niedziela, 26 stycznia 2014

Coś się kończy, czy zacznie się coś?

Kończy się w Ruszowie pewna epoka. Epoka "ludzi ze stali". Przykładem jest Koło Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Ruszowie. Stworzone w momencie, gdy  powstawały pierwsze tego typu organizacje, czyli w 2002 roku. Przetrwało do dnia dzisiejszego. Pierwszym i jedynym przewodniczącym jest Józef Pitura. Wraz z KGW organizowali życie kulturalno-oświatowe dla seniorów. Kursy i dożynki, wyjazdy i spotkania, zespół śpiewaczy, majówki i udzielanie się we wszystkich inicjatywach organizowanych na wsi i dla wsi. Teraz zdrowie nie pozwala wielu członkom na intensywną działalność. Na dzisiejszym walnym spotkaniu tego Koła zapadła decyzja o zawieszeniu jego funkcjonowania. Chyba, żeby zgłosiła się osoba chętna do przewodzenia seniorom, rencistom i inwalidom.i wzięła na swe barki sprawy organizacyjne. Czy taka się znajdzie w Ruszowie lub okolicy?
Galeria zdjęć - Tutaj

Autor: Jadwiga Kuternozińska
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz