poniedziałek, 30 kwietnia 2018

Coś dla ciała i dla ducha, czyli rajd rowerowy do Świętego Jeziora i koncert religijny "Bliżej Nieba"

Nasza nowicjuszka Władzia stwierdziła. - Do tej pory przejeżdżałam sama najwyżej 3 km, a dzisiaj pokonałam z Wami już ze dwadzieścia i czuję się w tym towarzystwie doskonale.
Pogoda nam dopisała, trudno sobie wyobrazić lepszą  na długi rajd rowerowy. Spod Domu Kultury o 14:00 wyjechała 16 osobowa grupa. Wzrok mieszkańców przyciągał pomarańczowy, iskrzący się w słońcu, wąż rowerzystów.
Najpierw szosą w stronę  Parowej i Bronowca, po drodze jak zwykle zatrzymaliśmy się na krótki odpoczynek na parkingu przed Parową, a potem leśna droga zawiodła nas na użytek ekologiczny zwany Świętym Jeziorem. Pamiętamy ... trzeba skręcić w prawo przy młodym kasztanowcu.

Prawdopodobnie we wczesnym średniowieczu istniało tutaj duże jezioro, nad którym pogańscy mieszkańcy tych okolic oddawali cześć bożkom.
Teren ten objęty jest prawną ochroną. Żyją tutaj rzadkie gatunki ptaków i roślin bagiennych. Nadleśnictwo Świętoszów postawiło w tym miejscu dużą wieżę ornitologiczną, ławki, stoliki oraz tablice informacyjne. Doskonałe stanowisko do obserwacji ptaków. Na łowy z aparatem trzeba wybrać się samemu i spędzić wiele godzin w absolutnej ciszy.

Głośne rozmowy wypłoszyły ptactwo, ale za to mogliśmy się dowiedzieć wiele o sobie.

Nasza nowicjuszka Władzia stwierdziła. - Do tej pory przejeżdżałam sama najwyżej 3 km, a dzisiaj pokonałam z Wami już ze dwadzieścia i czuję się w tym towarzystwie  doskonale.

Szkoda, że nie mogliśmy zostać dłużej w tym uroczym zakątku, bowiem śpieszyliśmy się do Ruszowa na koncert zespołu Bliżej Nieba.
Pożegnał nas rechot żab żyjących w mokradłach. Jeszcze tu wrócimy na dłużej, kiedy zakwitną białe nenufary. Może znajdzie się wtedy jakiś Józef Toliboski, który w białym garniturze zerwie te kwiaty dla Barbary.

Z jakiś nieznanych powodów droga do domu jest zawsze krótsza, szybsza i z górki. Z dokładnością szwajcarskiego zegarka udało się nam dotrzeć na koncert  o 17:30, po pokonaniu 32 km i 175 metrów.

Mylił się ten, kto spodziewał się spokojnej muzyki religijnej. Nonet młodych muzyków z Wykrot zaprezentował pieśni o charakterze religijnym w mocnym wydaniu rockowym. Młodzi muzycy udowodnili, że można wielbić Boga w różny sposób. Byle tylko czynić to szczerze i żarliwie.

Kto się nie boi wyzwań może wziąć udział w Gwiaździstym Rajdzie Rowerowym organizowanym przez powiat Gorlitz już 5 maja. Regulamin w tym linku. (er)







































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz