Ruszowskie Muzeum Walizkowe?
Pierwsze spotkanie w 2022 roku grupy teatralnej "Czwarta Ściana" i KGW to uzgadnianie planu działania. Po decyzji, że tworzymy "fuzję" z Lokalną Grupą Historyczną w Ruszowie przedyskutowano utworzenie muzeum. Ponieważ nie ma osobnego pomieszczenia i eksponaty są pochowane w różnych miejscach - zakupiliśmy od mieszkańca Niemiec stare oryginalne walizki, w których wszystko pomieścimy. Padła propozycja nazwy Ruszowskie Muzeum Walizkowe. A może ktoś ma inny pomysł? Ponadto na zebraniu zadecydowano o stałych spotkaniach czwartkowych. Przyszły czwartek to zagospodarowanie pomieszczenia: mężczyźni zajmą się montowaniem regałów, a panie pucowaniem i przystosowywaniem walizek oraz smażeniem najlepszych naleśników, które po skończonej pracy można będzie skosztować. Aktualizacja: niestety, w ten czwartek nie będzie spotkania, gdyż idziemy na pogrzeb. (jaku)
Po zrealizowaniu fuzji GT i KGW oraz LGH jaką nazwę będzie nosić nowoutworzona grupa?
OdpowiedzUsuńLokalne Koło Grupujące Historyków, Gospodynie Wiejskie i Artystów Sceny Ruszowskiej :)
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńA jakim to cudem podejmuje się takie decyzje o jakiś fuzjach bez informowania pozostałych ludzi związanych z LGH. Informacje o niezapłaconych składkach można było wysyłać sms a takiej informacji nie można było ?
OdpowiedzUsuńzwiedzanie muzeum jest niesamowitym przeżyciem, wielokrotnie wywołuje wyobrażenie określonych zdarzeń, gdy tylko każdy z wystawionych eksponatów ma swoją duszę tworzoną przez jego historię. W tym muzeum eksponat ponie zostałem kupiony, zostałąm kupiona - chyba, że historia zostanie "dorobiona".
OdpowiedzUsuńW razie potrzeby do kogo zwracać się i z kim prowadzić ustalenia czy też uzgadnienia - kto jest szefem, prezesem, dyrektorem tegoż koła grupującego ... ?
OdpowiedzUsuńBez obaw, struktury pozostają takie same, jak i szefostwo. Chodzi o wzmocnienie działań społecznych, a nie o dezorganizację.
OdpowiedzUsuńNo na razie to wyszła mocna dezorganizacja i zamieszanie
UsuńZapraszamy tego, dla kogo jest to dezorganizacją, na pyszne naleśniki w czwartek. Z chęcią porozmawiamy. Dziękujemy też osobom, które dzwoniły z zamiarem włączenia się w akcję walizkową. Są pierwsze deklaracje podarowania eksponatów zalegających w komórkach i na strychach. Dziękujemy.
OdpowiedzUsuńJesteście grupą fajnych ludzi! Powodzenia w podejmowanych przedsięwzięciach i nie dawajcie się :)
OdpowiedzUsuńz trzech organizacji powstaje jedna i nie będzie miała jednego szefa tylko 3. Trzech szefów to tak samo jakby niebyło jego wcale! Nie wróży to niczemu dobremu, pierwszym objawem będą rezygnacje, odejścia ludzi.
OdpowiedzUsuńPanie Zbyszku, proszę się nie obawiać, nam naprawdę nie chodzi o formalne zmiany, a tylko o podjęcie współpracy niezależnych organizacji, która to współpraca przyniosłaby wszystkim korzyści. Jesteśmy jak najdalej od wszelkich przewrotów i wypełniania deklaracji przynależności, zmian władzy itp. Słowo "fuzja" powinno brzmieć "współpraca". Pozdrawiam serdecznie JK
OdpowiedzUsuńPrzepraszam jeśli ton mojej wypowiedzi uraził kogoś ale wydaje mi się że LGH współpracowało do tej pory, do czasu pandemii wzorowo np. z Fundacją Łużyce i na polu historycznym było zawsze poparcie i chęć dla współpracy z każdą grupą. Ale słowo "fuzja" zostało użyte w formie nie odpowiedniej do jego znaczenia jak Pani sugeruje i to uważam za błąd a kolnym jest brak jakiekolwiek informacji wśród współzałożycieli LGH, jeśli można było wysłać sms dotyczącego składek czy z życzeniami świątecznymi to w tej kwestii można było chyba też rozesłać wiadomość i wyjaśnić jak się sprawy mają, a nie stawiać nas przed faktem dokonanym.
UsuńZauważyłam panie Zbyszku, że uraził pana SMS o nie zapłaconych składkach, ale składki trzeba płacić a jeżeli pan nie płaci, bo z tego wynika to czego się obrażać....
OdpowiedzUsuńRaczej uraziło słowo "fuzja" i wprowadziło dezinformacje i zamieszanie. Składki były i są dobrowolnym zobowiązanie ludzi którzy stworzyli tą grupę.
Usuń