Niedzielne spotkanie rajdowe nad zalewem przypominało dawne obozy harcerskie. Krótkie spodenki Mirka i szelki przy nich wywołały dużo wspomnień z lat młodości. Rozpalenie ogniska w warunkach leśnych, smażenie kiełbasek nad ogniem - to nam towarzyszyło podczas niedzielnego spotkania rowerowego nad Zalewem Klików. Wraz z grupą z Iłowej spędziliśmy czas zdrowo i wesoło. A i owszem, mech chrobotek też był po drodze, i ruiny poniemieckich zabudowań i tabliczka z nazwą miejscowości, którą powiesiliśmy kilka lat temu też jest na swoim miejscu. Rajdy turystyczno-krajoznawcze i historyczne wzbogacają naszą wiedzę o najbliższej okolicy. Do następnego razu. (jk)
Ruiny wsi Brkenlache ( Brzeziny) |
Chrobotek koralikowy |
Chrobotek reniferowy |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz