Poniżej opowiadanie o św. Słupniku👇.
Na skraju syryjskiej pustyni, tam gdzie piasek miesza się z wiatrem, stał kiedyś samotny filar. A na tym filarze — człowiek. Wysoko nad ziemią, bliżej chmur niż ludzi. Nazywał się Szymon.Szymon od młodości szukał ciszy. Kiedy inni marzyli o bogactwach, on marzył o tym, by słyszeć Boga tak wyraźnie, jak się słyszy krople deszczu uderzające o dach. Dlatego zamieszkał najpierwponiedziałek, 1 grudnia 2025
Może to święty z Ruszowa
W słupie ogłoszeniowym w Ruszowie pewien biedny człowiek przygotował lokum. Wymościł sobie wnętrze starym kołdrami i różnymi szmatami. Chciał tam zamieszkać na zimę. Mimo takich zabezpieczeń przed zimnem, miejsce nie nadawało się do zamieszkana. Przyjdą mrozy i zamarznie tam biedactwo, chyba że jak Szymon Słupnik chce nasz asceta zostać świętym.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)
