wtorek, 4 września 2018

Ruszowska historia zatacza koło

"Villa Röhlich
Otrzymałem dzisiaj poniższy mail, ale jest on w języku angielskim. Dotyczy on Ruszowa i jego byłych mieszkańców. Translator czasami przekłamuje informacje, a mój angielski nie jest na tyle dobry, żebym przetłumaczył swobodnie ten tekst. Czy ktoś z Państwa mógłby wspomóc i umieścić tłumaczenie w komentarzu oraz sformułować odpowiedź aby nawiązać współpracę? Liczymy jak zwykle na wiernych czytelników.

Christoph H. christoph-hoh@gmx.de

15:03 (6 godzin temu)
do ja
Dear Mr. Edward Remiszewski,

I've been visiting Ruszow last weekend for the second time. Last visit has been 9 years ago.
Ruszow is such a beautiful place with an interesting history.

My grandfather was nearly a teenager in Ruszow/Rauscha when he left his former homeland 1945. His house stood in "Röhlichweg" across from "Villa Röhlich". It doesn't exist anymore. I had a short conversation with the kind owner of his former neighbour house. It was great to see his beautiful old school and the swimming pool "Heidebad" outside.

He is still alive and has been here twice in the 90s and early 2000. Unfortunatley he couldnt come with me.

I am wondering if you sometimes see people coming "back" to Ruszow, just walking around on their ancestors history.

Anyway, Ruszow is always worth a visit.

Kind regards,

C. Hoh




3 komentarze:

  1. Służę pomocą.

    Drogi Panie Edwardzie Remiszewski,

    Odwiedziłem Ruszów po raz drugi w ostatni weekend. Poprzednia wizyta miała miejsce 9 lat temu.
    Ruszów jest pięknym miejscem z interesującą historią.

    Mój dziadek był niemal nastolatkiem w Ruszowie/Rauscha, kiedy opuścił swój poprzednią ojczyznę w 1945 roku. Jego dom stał w "Röhlichweg" na przeciw "Willi Röhlich". Budynek już nie istnieje. Przeprowadziłem krótką rozmowę z uprzejmym właścicielem domu jego dawnego sąsiada. Wspaniale było zobaczyć jego piękną starą szkołę i basen "Heidebad" na zewnątrz.

    On nadal żyje i był tutaj dwukrotnie, w latach 90-tych i wczesnych 2000-nych. Niestety, nie mógł przyjechać ze mną.

    Zastanawiam się, czy widujesz czasami ludzi "wracających" do Ruszowa, spacerujących po historii swych przodków.

    Tak czy inaczej, Ruszów jest zawsze wart odwiedzenia.

    Uszanowanie,
    C. Hoh

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję bardzo za tłumaczenie, członkowie LGH spróbują nawiązać kontakt z tym Panem. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Panie Edwardzie, władam biegle j. angielskim więc służę pomocą w tłumaczeniach. Proszę sformułować odpowiedz w j polskim a ja ją przetłumaczenie dla Pana. Warto nawiązać kontakt z Rauschałerami i ich potomkami aby poznać i zachowa ciągłość historyczna tej ziemi.

    OdpowiedzUsuń