Warto zgłębić wiedzę dotyczącą tego, jak nosić maseczkę jednorazową. Prawidłowo nałożona maseczka przeciwwirusowa zwiększa naszą ochronę w walce z COVID-19, nie prawidło zakładana jest tylko atrapą, nie chroni noszącego i osoby znajdujące się w pobliżu. Przypominamy, że odpowiednie noszenie maseczek w miejscach publicznych jest nakazane prawnie. Szczegóły znajdują się w TYM LINKU.
Strony maseczki, a dokładniej ich kolory nie bez powodu są różne:
- wewnętrzna warstwa – cechują ją właściwości hydrofilowe tzn. zdolność przyciągania substancji o charakterze polarnym tj. woda. I właśnie za absorbowanie cząstek wody (w przypadku maseczki jest to ślina i pot) odpowiada ta część maseczki. Poza charakterystyczną białą powłoką, rozpoznamy ją często po widocznych szwach bądź zgrzewach gumek,
- zewnętrzna warstwa – ten element posiada właściwości hydrofobowe, co oznacza, że cząsteczki wody, krew oraz co najważniejsze płyny ustrojowe są odpychane. Kolor warstwy zewnętrznej może mieć dowolny kolor, choć często jest to niebieski, a ponadto część ta pozbawiona jest szwów oraz zgrzewów.
W dobrych maseczkach mieści się jeszcze środkowa warstwa, pełniąca funkcję filtra przeciwbakteryjnego.
Jak jednak rozpoznać prawidłową stronę, gdy na przykład obie mają biały kolor, a szwy nie są wystarczająco charakterystycznie umieszczone? Wtedy rozpoczynamy od odnalezienia metalowego usztywniacza na nos, czyli bardzo ważnego elementu szczególnie, gdy mamy tendencję do tego, że nasze okulary parują w maseczce. Jak sama nazwa wskazuje, zawsze powinien on znajdować się na nosie. Później zwracamy uwagę na sposób ułożenia fałdek na maseczce. Od strony wewnętrznej powinny one być skierowane do góry, zaś na zewnętrznej warstwie kieszonki niemal jak przedłużenie nosa, skierowane będą w dół.
Źródło: https://lekarzebezkolejki.pl/blog/jak-nosic-maseczke-ktora-strona-ja-zakladac-i-zdejmowac/w-1625
dobrze że to jest tylko rozporządzeniem Rady Ministrów a nie ustawa.a te maseczki to minister zdrowia szumowski dawno mówił że to nie pomaga i nie wie poco ludzie to noszą tym bardziej że te maseczki są bez atestu i nie chronią.
OdpowiedzUsuńDziękuję za szczegóły dotyczące noszenia maseczek,coraz wiecej osób w sklepach nosi maseczki pod nosem .Jest to całkowity brak odpowiedzialnosci obywatelskiej co przyczynia się do zwiekszenia zachorowań. Szanuję poglądy ludzi ,którzy nie boją się koronawirusa ale proszę szanować obawy i strach innych.
OdpowiedzUsuńDo zwiększenia zachorowań przyczyniają się przede wszystkim nieudolne działania rządu, który napędza właśnie ten strach i niepokój w ludziach
Usuńpijaki mają tylko jedną maseczkę wspólną noszą ją na zmianę tylko jak idą po zaopatrzenie ta maseczka jest brudna rok nieprana i nikt z nich nie zachorował na tego wirusa
OdpowiedzUsuńTeż się nad tym zastanawiam.
OdpowiedzUsuńwiele środków dezynfekcyjnych jest na bazie alkoholu, stąd pijacy są bardzo dobrze zdezynfekowani. A co do sklepów to będąc w sobotę w trzech sklepach można było zaobserwować w ChP jak kilkoro klientów, takich ok. 60+ maseczkami zasłaniało brodę i jadna młoda ekspedientka o bardzo jasnych włosach zasłaniała tylko usta a nie od nosa do brody.
OdpowiedzUsuń