niedziela, 26 kwietnia 2015

Dzielny krawczyk i zdolna Danuta

Za plecami Nowy York (kliknij)
Autor Jadwiga Kuternozińska 
Czym skorupka za młodu - to powiedzenie ma w Ruszowie wymiar rzeczywisty. Zespół Szkół, Przedszkole, OSP, sportowcy, Dom Kultury, Biblioteka Publiczna starają się o jak najatrakcyjniejszą ofertę wychowawczą.
Tym razem z cyklu Cała Polska czyta dzieciom pani Danuta Wawrzynek, krawcowa, potrafiła zaciekawić dzieci nie tylko baśniami braci Grimm (O dzielnym krawczyku), ale i umiejętnością kroju i szycia. Zające, serduszka, biedronki, sukienki dla lalek wychodziły spod jej nożyc jak z najlepszych sklepów Desy. Dzieci ćwiczyły umiejętność szycia igłą ręczną, a
najtrudniejsze było nawlekanie. Julcia mająca bystre oczka i wprawną rękę zaczęła robić to "etatowo" dla wszystkich. Pomagały mama, babcia,a nawet
jeden ze starszych braci. Mama Olivii zaoferowała się, że następnym razem chętnie zrobi pokaz pieczenia pizzy. Duma na twarzy córki, że ma taką zdolną mamę, powiedziała nam wszystko. Na zakończenie zajęć była prośba od dziewczynek o kurs szycia ubrań dla lalek. Przeniosło to nas, dorosłych, w nasze dzieciństwo. Pamiętacie te spódniczki i bluzeczki szyte ze szmatki?  Jeszcze raz powtórzę: czym skorupka za młodu...
Zanim zaczniemy szyć, trzeba trochę posłuchać bajek


Julcia nawleka kolejną igiełkę, Szymon nie może oderwać wzroku od maszyny





























 Złote ręce Danusi kroją i szyją

Mamy i babcie pomagają

Jeszcze ostatnie minuty zajęć, bo opiekunowie już czekają

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz