środa, 29 lipca 2015

Hej, dożynki, dożynki

Autor Jadwiga Kuternozińska
Smutno pisać, że zbliżają się dożynki. Bo dożynki, to koniec żniw, koniec ciepłych letnich wieczorów. Ale dożynki są dla pań z KGW polem do wykazania się zdolnościami artystycznymi. Żniwny wieniec dożynkowy jest tradycyjną pozostałością po gospodarstwach rolnych. Powstające osobno poszczególne elementy z kłosów i słomy zbożowej zostaną złączone na drucianym postumencie w ogromny wieniec, który zostanie poświęcony w naszym kościele 23 sierpnia. Na zdjęciach możemy zobaczyć jedną z pań, Panią Władysławę Wróbel, przy pracy nad słomianymi
ptaszkami. Prawdziwe wiejskie dzieła sztuki powstają trochę nowocześniejszą metodą, bo są sklejane "pistoletem" nabitym klejem, ale wieś musi iść z postępem.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz