czwartek, 30 lipca 2015

Na łochynie

Edward Remiszewski
Nazywali ją pijanicą , durnicą, posądzali o trucicielstwo (co okazało się nieprawdą po wykryciu winowajcy, jakim okazał się pyłek bagna zwyczajnego). Kazali omijać szerokim łukiem, tę "podstępną" roślinę. Byli tacy co nazwali ją nawet wilczą jagodą.

Wszystko okazało się nieprawdą.
Po  przeprowadzeniu wnikliwych badań naukowych, okazało się, że jest to bardzo smaczny owoc, zawierający tak samo cenne składniki jak czarna
jagoda lub borówka brusznica. Łochynie nadają się na dżemy, powidła i nalewki.
A wino z nich jest tak samo dobre jak ze szlachetnych winogron. 



W tym roku łochynie owocują wyjątkowo obficie







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz