Chciałabym za pośrednictwem WR serdecznie podziękować wszystkim, którzy w niedzielę 12/07 pomogli odnaleźć mi psa owczarka niemieckiego ASTORA , który to wybrał się samotnie na poznanie okolicy i zgubił drogę do domu.
Dziękuję wszystkim, którzy mimo wolnego niedzielnego popołudnia zareagowali na błąkające się psisko w okolicach ul. Żagańskiej i Nadrzecznej i dali znać naszemu Sołtysowi.
Składam gorące podziękowania na ręce Sołtysa
dla wszystkich zaangażowanych i dla Pana Widucha,że osobiście przyprowadził mi psa do domu. Z poważaniem Magdalena Masirer
Dopisek redakcji:pozwolimy sobie dodać, że poprzedni właściciel Astora uwiązał go do drzewa drutem kolczastym i tylko dzięki straży leśnej, która go znalazła, pies może dożywać spokojnej starości u p. Magdy.
Pani Magdo, łza się w oku kręci...
 |
| Jeden z psów Pani Magdy |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz