środa, 19 lipca 2017

Pożyteczna praca, żywa nauka historii, turystyka i rozrywka- czyli o pobycie ruszowskich uczniów i nauczycieli na Ukrainie

Uczniowie i nauczyciele Gimnazjum im. Orląt Lwowskich w Ruszowie brali w roku udział w VIII edycji akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”, zorganizowanej przez Fundację Studio Wschód i Kuratorium Oświaty we Wrocławiu.
Nasz pobyt trwał od 8 do 18 lipca. Grupa liczyła 17 osób, w tym 13 uczniów i 3 nauczycieli (oraz kierowca).
Warto podkreślić, że nie był to żaden wyjazd turystyczno- krajoznawczy, lecz nasz pobyt polegał
na porządkowaniu polskich cmentarzy na Ukrainie. Dokładnie celem naszej pracy była miejscowość Jezierzany. Podczas pobytu na Ukrainie spaliśmy w prywatnych domach u znajomych mieszkańców Jezierzan, a posiłki spożywaliśmy w szkole. Naszym opiekunem i dobrym duchem podczas pobytu była dyrektorka Szkoły w Jezierzanach Pani  Maria Afanafjewa. 

Po przyjeździe na miejsce okazało się, że Cmentarz w Jezierzanach, 


który sprzątaliśmy w ubiegłym roku, należy ponownie oczyścić. Trochę nas to przeraziło, ponieważ teren cmentarza ponownie był porośnięty lasem akacjowym. Nie były to ogromne drzewa, jak z ubiegłego roku, ale dokuczliwe dwumetrowe odrosty z pozostawionych pni. Przez pięć dni uporaliśmy się z pracami, wyczyściliśmy obszar cmentarza do „czarnej ziemi”- jak mówili mieszkańcy Jezierzan.


 Oczywiście poszerzyliśmy obszar naszych prac, wycięliśmy nowe drzewa,  odnajdując wiele polskich nagrobków. Nasze prace polegały także na inwentaryzacji nagrobków, spisaniu informacji o osobach pochowanych w nich. Nagrobki są wykonane z piaskowca i upływający czas spowodował, że wiele z nich uległo ogromnemu zniszczeniu. Część z nich stawialiśmy na nowo, gdyż leżały na ziemi zapomniane do tej pory przez wszystkich.  Z ogromną satysfakcją po kilku dniach patrzyliśmy 
na uporządkowany cmentarz. Nasi uczniowie byli dumni z osiągniętego rezultatu.

Pewnie w przyszłym roku znów zaczniemy od początku, ale ważnym jest też to, że możemy chociaż raz na jakiś czas zapalić znicze na grobach naszych przodków i pomodlić się za ich dusze. Nikt oprócz nas już tego nie zrobi, gdyż potomkowie tych ludzi nie mieszkają już w Jezierzanach. Zauważyliśmy w tym roku, że mieszkańcy wioski zaczynają porządkować swoje groby, gdyż do tej pory były one zaniedbane i porośnięta krzakami. Przyjazdy nasze, praca na cmentarzu, być może są dla nich przykładem i impulsem do działania.


Przez niesprzyjającą aurę nie byliśmy w stanie podjąć prac na  Cmentarzu 


w Borszczowie.

Oczywiście, nie tylko pracowaliśmy na Ukrainie. W tym roku mieliśmy dwa dni wolne – niedzielę oraz Dzień św. Piotra i Pawła, obchodzony 12 lipca i traktowany na Ukrainie jako dzień wolny od pracy. Podczas tych dni zwiedziliśmy wiele miejsc, związanych z historią Polski.  Ogromne wrażenie zrobiło na uczniach Muzeum Juliusza Słowackiego w Krzemieńcu. Panoramę tego miasta podziwialiśmy ze Wzgórza Bony. 


W Zbarażu największe zainteresowanie wzbudziła sala tortur oraz meble zgromadzone w nowo otwartych salach, wypożyczone z Muzeum Etnograficznego we Lwowie. 


Niektóre komnaty były w zamku zamknięte, gdyż przeprowadzane są tam prace konserwatorskie. Wracając do Jezierzan po raz pierwszy zwiedziliśmy Pałac w Wiśniowcach, w którym są zgromadzone obrazy, portrety naszych przodków. Jak głosi legenda w parku przy pałacu znajduje się ławeczka, na której siedział Balzak, jadąc do swojej ukochanej Eweliny Hańskiej. My też na niej zasiedliśmy i choć przez moment poczuliśmy magię dawnych czasów. Chocim zachwycił swoją potęgą, podobnie, jak rzeka Dniestr, wijąca się u stóp, tego potężnego zamku.

Podobne odczucia  mieliśmy na  Zamku w Kamieńcu Podolskim. Oprócz twierdzy zwiedziliśmy miasto, a w nim Ratusz, Katedrę, Kościół Ojców Paulinów. Wracając do Polski  zwiedziliśmy Lwów, w tym Cmentarz Orląt Lwowskich.

Uczniowie, którzy byli z nami w tym roku, mimo zmęczenia towarzyszącego im 


w czasie prac, już teraz deklarują swój udział w kolejnej edycji akcji. Fundacja Studio Wschód zagwarantowała nam transport do Jezierzan na Ukrainie oraz częściowo noclegi i wyżywienie.


Cieszymy się bardzo, że dzięki dodatkowemu dofinansowaniu naszego wyjazdu przez Burmistrza Gminy i Miasta Węgliniec- Pana Stanisława Mikołajczyka oraz Radę Miejską w Węglińcu i Starostwo Powiatowe w Zgorzelcu, nasi uczniowie mogli nie tylko ratować polskie cmentarze na Ukrainie, ale również uczestniczyć w wycieczkach, gdzie poznali kulturę i historię Polski, pozostawioną na Kresach.




Urszula Zel i Anna Sygut














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz