W tym roku przypada nasza, ruszowian, kolejka do lepienie pierogów w Węglińcu podczas Święta Grzybów. A jakie mogą być pierogi z tej okazji? Oczywiście z kapustą i grzybami. Grzyby zostały dzisiaj nazbierane, same podgrzybki i jeden maślaczek. Ale wszystkie zdrowiutkie. Teraz do suszarki, bo kto teraz ma piec i całą noc by w nim palił? Jutro będzie pachniało w całym domu suszonymi grzybkami.
A grzyby wyrosły tylko w jednym niewielkim lasku, niezbyt
daleko od drogi. Cały kosz to efekt 1,5 godz spaceru. (jk)
A grzyby wyrosły tylko w jednym niewielkim lasku, niezbyt
daleko od drogi. Cały kosz to efekt 1,5 godz spaceru. (jk)
Ja mam piec i znam wiele osób co mają piec i palą, no nie cała noc ale jednak. Także proszę nie siać błędnych informacji ;)
OdpowiedzUsuńA i jedzonko ugotowane na takim piecu jest smaczniejsze niż to z gazówki czy elektryka - sprawdzone :)
ja tez taki piec posiadam... i palę w nim,i wole obiadek zjeść ugotowany na piecu
UsuńJedzenie smaczniejsze? Ciekawe jakie prawa fizyki za to odpowiadają. Proszę mnie oświecić.
UsuńTak to prawda jedzenie gotowane na piecu jest dużo smaczniejsze popieram
OdpowiedzUsuńBędąc po sąsiedzku na wystawie grzybów, czy załapiemy się na małą
OdpowiedzUsuńdegustację?
Jasne, zawsze. Zapraszamy.
OdpowiedzUsuń