Firma " Ricardo" której właścicielem jest Pan Ryszard Droszcz zakończyła prace modernizacyjne Placu Partyzantów w Ruszowie. Zakres robót obejmował: utworzenie kilku miejsc parkingowych wyłożonych kostką brukową, utwardzenie ścieżki biegnącej równolegle do bloku mieszkalnego, oraz przygotowania miejsca na trawnik (będzie obsiany trawą w okresie wiosennym). Prace zostały sfinansowane w całości z funduszy gminny Węgliniec, pozyskanym dzięki staraniom burmistrza gminy Węgliniec Mariusza Wieczorka. W najbliższym czasie wygląd zmieni również dawny słup reklamowy, na którym zawisną wielkoformatowe fotografie reklamujące naszą miejscowość i gminę, zadanie wykonuje i finansuje LGH w Ruszowie, a na kamieniu obok dębu posadzonego z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości zawiśnie estetyczna tablica pamiątkowa.Mieszkańcy bloku przy Placu Partyzantów, którzy obserwowali na bieżąco prace pracowników firmy Pana Droszcza, wyrażają podziw dla ich rzetelności i pracowitości. Proszą o szacunek dla ciężkiej pracy, a zwłaszcza o parkowanie samochodów w miejscach do tego wyznaczonych.
Szkoda tylko że ze nie zamontowali lustra dla Pana wyjeżdzającego z własnej posesji na łuku :(
OdpowiedzUsuńKiedy zostanie dokończony chodnik na Szklanej?
OdpowiedzUsuńW tym samym czasie mieszkańcy Plater i Śródmiejskiej czują zażenowanie brakiem oświetlenia i remontem po taniości zafundowanym przez gminę...
OdpowiedzUsuńMam domek, to może i mi gmina zafunduje podjazd? parkingu nie chcę! Będzie znacznie taniej.
OdpowiedzUsuńZrobil parking dla właścicieli posesji... tyle kasy.. marnotrastwo - za te pieniądze, to Edyta by zrobiła 20 razy więcej.
OdpowiedzUsuńZostał rozwiązany problem brkujących miejsc parkingowych przed szkołą, przed cmentarzem, przed parkiem. Od teraz osoby zainteresowane korzystaniem z wymienionych miejsc będą mogły zaparkować na tym parkingu. Super pomysł, jaka będzie następna inicjatywa?
OdpowiedzUsuńprzy drodze od strony Jagodzina został wyrzeźbiony piękny witacz, ile kosztował, kto to wie? Jeżeli dobrze się przypatrzycie (najlepiej idąc pieszo bo w czasie jazdy samochodem jest to raczej niebezpieczne) możecie zobaczyć ukrytą piękną sowę - od strony krzaków a nie od Ruszowa, tym bardziej na powitanie nie od strony Jagodzina! A co widzą jadący od JAgodzina? Gdy patrzymy na całość to zobaczymy dwie nogi, których w górnej części łaczenie zostało zakryte tzw logo, które nie jest ani herbem Ruszowa, ani też nie nawiązuje do ukrytych uroków Ruszowa, ani też nie jest zgodne z zasadami herardyki. Jakie inne bezsensowne miejsca Ruszowa widzicie, które należałoby poprawić piszcie. Chyba, że cenzura nie przepuści, to gdzie indziej wypowiemy się.
OdpowiedzUsuń