Edward Remiszewski
Niewiele pozostało w Ruszowie i Kościelnej Wsi starych dziewiętnastowiecznych domów. Te, które przetrwały są w złym stanie technicznym.
Ekipa trekkingowców postanowiła dotrzeć do nich i zobaczyć jak były budowane. To nie to samo co współczesne klocki z betonu i szkła. Każda z tych chałup ma swoją duszę, każda zbudowana jest z innych materiałów i każda wygląda inaczej.
Pod koniec XIX wieku budowano domy z tego co było łatwo dostępne, tanie i względnie trwałe:
Wiele chałup wznoszono ze szlaki powstającej podczas produkcji szkła. W budownictwie wykorzystywano surowe bryły zanieczyszczonego szkła lub duże bloczki (pustaki) prasowanej szlaki. Zabudowania gospodarcze o konstrukcji przysłupowej wypełniano wysuszoną gliną zmieszaną z żytnią słomą . Przy wznoszeniu większych budowli wykorzystano kamień oraz bloki zanieczyszczonego żelaza, które były produktem odpadowym przetwarzanej w hamerniach rudy darniowej.
Bogatsi gospodarze konstruowali domy z cegły i to one okazały się najtrwalsze. Jakość wytwarzanych cegieł i dachówek pozwoliła na przetrwanie domostw w dobrej kondycji ponad stu lat. A cegły były pod ręką. Wystarczyło udać się po nie do cegielni w Kościelnej Wsi lub Rychlinku.
Pomimo dostatku drewna nie wznoszono z niego zabudowań głównie z powodów ambicjonalnych. Nie wypadało przecież mieszkać w drewnianej chałupie z dachem krytym słomą, takiej jakie były powszechne w XVIII wieku. Ślady po tych drewniankach nie przetrwały do naszych czasów.
Z każdej, nawet najkrótszej wycieczki, wynosimy pewną wiedzę. Dowiadujemy się wielu ciekawych rzeczy o naszej miejscowości.
Chodźcie z nami
Niewiele pozostało w Ruszowie i Kościelnej Wsi starych dziewiętnastowiecznych domów. Te, które przetrwały są w złym stanie technicznym.
Ekipa trekkingowców postanowiła dotrzeć do nich i zobaczyć jak były budowane. To nie to samo co współczesne klocki z betonu i szkła. Każda z tych chałup ma swoją duszę, każda zbudowana jest z innych materiałów i każda wygląda inaczej.
Pod koniec XIX wieku budowano domy z tego co było łatwo dostępne, tanie i względnie trwałe:
Wiele chałup wznoszono ze szlaki powstającej podczas produkcji szkła. W budownictwie wykorzystywano surowe bryły zanieczyszczonego szkła lub duże bloczki (pustaki) prasowanej szlaki. Zabudowania gospodarcze o konstrukcji przysłupowej wypełniano wysuszoną gliną zmieszaną z żytnią słomą . Przy wznoszeniu większych budowli wykorzystano kamień oraz bloki zanieczyszczonego żelaza, które były produktem odpadowym przetwarzanej w hamerniach rudy darniowej.
Bogatsi gospodarze konstruowali domy z cegły i to one okazały się najtrwalsze. Jakość wytwarzanych cegieł i dachówek pozwoliła na przetrwanie domostw w dobrej kondycji ponad stu lat. A cegły były pod ręką. Wystarczyło udać się po nie do cegielni w Kościelnej Wsi lub Rychlinku.
Pomimo dostatku drewna nie wznoszono z niego zabudowań głównie z powodów ambicjonalnych. Nie wypadało przecież mieszkać w drewnianej chałupie z dachem krytym słomą, takiej jakie były powszechne w XVIII wieku. Ślady po tych drewniankach nie przetrwały do naszych czasów.
Z każdej, nawet najkrótszej wycieczki, wynosimy pewną wiedzę. Dowiadujemy się wielu ciekawych rzeczy o naszej miejscowości.
Chodźcie z nami
Ekipa przemierza polne drogi Kościelnej Wsi |
Zakwitły krokusy |
Jedyna szopa w okolicy o konstrukcji i przysłupowej, wypełnianej gliną. |
Dom zbudowany z surowych brył zanieczyszczanego szkła i cegły |
Szklana ściana |
Grupa trekkingowców na progu domu Tereski |
Najbardziej samotny dom w okolicy |
Jest ławeczka - jest odpoczynek |
Ten dom był zbudowany z bloków prasowanej szlaki. Posiadał piec do wypieku chleba. |
Spotkanie U Jasinka |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz