Spore zmiany dokonują się w znanym i lubianym Schronisku dla Zwierząt w Dłużynie Górnej. W związku z przedwczesną rezygnacją Mieczysława Kuli – prezesa zgorzeleckiego Oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami z zarządzania obiektem, rolę tę przejmie wyłonione w konkursie
stowarzyszenie: „Inicjatywa dla Zwierząt” z Zielonej Góry.
Rozstrzygniecie konkursu poprzedziła wizja lokalna
przeprowadzona w siedzibie oferenta. Kandydaci przekonali do siebie Zarząd Związku Gmin Ziemi Zgorzeleckiej (właściciela schroniska) profesjonalizmem z jakim prowadzą jeszcze większy obiekt na przedmieściach „Winnego Grodu”. Od sześciu lat obsługują to wielkie miasto oraz kilka ościennych gmin z województwa lubuskiego.
Kilka dni temu nastąpiło przekazanie mienia pomiędzy zgorzeleckim TOZ-em, Związkiem Gmin i Inicjatywą dla Zwierząt. Przyjmującym mienie od TOZ-u i przekazującym je dla Inicjatywy był Janusz Grzeszczuk – dyrektor biura Związku. Przyjmujących reprezentowali Bartosz Węgrzyn – prezes i Paweł Bodnar – zastępca prezesa. Zamiany nie spowodowały rewolucji w zatrudnieniu osób tam pracujących. Zostali wszyscy ci, którzy zdeklarowali taką wolę.
Lekarzem weterynarii pozostaje także dr Ewa Pawełek. Zmienia się za to – co oczywiste – kierownik. Obowiązki te będzie pełnić Sylwia Socha, która wygrała konkurs ofert ogłoszony przez zarząd Inicjatywy. To zgorzelczanka, wywodząca się z kręgu wolontariuszy współpracujących wcześniej z TOZ. Przypomnijmy, że schronisko obsługuje wszystkie gminy z powiatu zgorzeleckiego oraz Platerówkę z powiatu lubańskiego.
Dotacja na prowadzenie schroniska wynosi 500 tys. zł w skali jednego roku. To kwota, która nie zmienia się od trzech lat i jest jedną z najniższych w kraju w przeliczeniu na koszt utrzymania jednego zwierzęcia. Pozostałe, brakujące środki finansowe, zarządzający musi zdobyć sam. Należy dodać, że gminy – członkowie Związku zrzuciły się na zakup nowego samochodu, aby usprawnić i przyspieszyć czas interwencji w przypadku wezwań.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz