Ciekawy sposób pisania sprawozdania |
W dniu 28 września br. wraz z panią od j. polskiego i nauczycielem świetlicy, odwiedziliśmy Bibliotekę Publiczną w Ruszowie. Wyruszyliśmy na 1 lekcji. Naszym celem było zdobycie nowej wiedzy, związanej z z biblioteką a także nawiązanie współkpracy z lokalna gazetą internetową - "Wędrowcem Ruszowskim". Wizytę rozpoczęliśmy od rozmowy z panią bibliotekarką na temat planowanych zmian w wypożyczalni: co można zrobić, by była ona bardziej atrakcyjna dla współczesnego czytelnika, w tym
młodzieży. Trzeba przyznać, że na ciekawy pomysł wpadła Oliwia, ale wymaga on jeszcze dopracowania. Na spotkaniu pojawił się tez pan Remiszewski (założyciel i redaktor "Wędrowca" , który zadzierzgnął nić porozumienia, częstując nas pysznymi, czekoladowymi cukierkami. W trakcie rozmowy było wesoło: chłopcy zainteresowali się kącikiem dla dzieci, a największą atrakcją stał się sympatyczny krokodyl łapiący śmiałków za palec. Żartowaliśmy także podczas wędrówki po bibliotece. Mamy pierwsze efekty naszej wyprawy: Ania zapisała się do biblioteki i wypożyczyła pierwszą książkę!
Dodać należy, że Szymon okazał się bardzo zaangażowany i - w drodze powrotnej- sprzątnął do kubła papier wyrzucony niedbale przez nieznaną osobę. Oby tak dalej! Zwiedziliśmy całą bibliotekę i przez cały czas świetnie się bawiliśmy.
Dopisek redakcji: Zdjęcia ukazują zaangażowanie uczniów w pisanie artykułu. Na zakończenie zrobiono grupowe zdjęcie, ale chyba z nadmiaru emocji, foto faluje.
Każda forma dotarcia do młodego człowieka jest dobra jeśli niesie określoną wiedzę. Tutaj widzę rozszerzenie horyzontów myślowych na postrzeganie otoczenia. Brawo dla pań i dzieci. Dzieci za kilka lat docenią umiejętność pisania, gdy pójdą wyżej do szkół lub będą musiały wypełnić formularze, napisać podanie albo list urzędowy.
OdpowiedzUsuńbrawo kuzyn tzw Paweł Rabski
OdpowiedzUsuń