Największą siłą działającą społecznie w Ruszowa są kobiety. Pracujące w dwóch kołach (KGW i KLAP) potrafią zgodnie współpracować pomiędzy sobą. Dzisiaj spotkały się aby porozmawiać na temat rezygnacji ze stanowiska przewodniczącej p. Sabiny Kozy. Rezygnacja nie została przyjęta, a do pomocy w KGW, jako p.o. powołano p.Danutę Kozę. Podziękowano p. Sabinie za 51 lat pracy społecznej odśpiewaniem "100 lat" i koszem słodyczy.
Innym punktem programu była dyskusja nad przeznaczeniem określonej kwoty pieniężnej na rzecz doposażenia kaplicy przedpogrzebowej. Postanowiono oddać na ten cel pieniądze wystarczające na zakup tabernakulum i dwóch lichtarzy. Postanowiono też przyłączyć się do zagospodarowaniu terenu wokół Domu Kultury w Ruszowie, które to zagospodarowanie powinno być rozpoczęte z funduszy sołeckich. Kontynuacja, na którą liczą kobiety, to odbudowa sali, w której będą miały kuchnię z prawdziwego zdarzenia. Pod koniec spotkania omówiono wyjazd do Wrocławia do Afrykarium i do Opery Wrocławskiej na ".Carmen". W zgodzie, z chęciami do dalszego działania, rozstano się.
Dziekuje tej PANI ZA TAKIE ZANGAZOWANIE .PIEKNE LATA. MAJBARDZIEJ W PAMIECI UTKWILY MI PISKLAKI KURCZAT KTORE SPROWADZALA, BYLY CZASY TA PANI MIALA HARYZM DBALA NIE ROK CZY DWA WIELKI POKLON DLA NIEJ.ALE ZASTEPSTWO TO DLAMNIE SZOK,PRZECIERZ WIELE KOBIET KTORE RAZEM CIAGLY TEN KOLOWROTEK ZASLUGOWALY NA ZASTEPSTWO.CZYZBY NAZWISKO A CO NA TO KOBIETY?
OdpowiedzUsuńTym razem wszystkie kobiety były jednomyślne. A to się rzadko zdarza. Czyli kandydatura w 100 trafiona. Gratulacje, Dana.
OdpowiedzUsuń