niedziela, 5 lutego 2017

Lata 60-te w Ruszowie


Edward Remiszewski, Stanisław Papież
Lokalna Grupa Historyczna otrzymała od rodziny Państwa Kowalskich zbiór zdjęć pochodzących z lat 60 XX wieku.
Od momentu wykonania fotografii minęło już pół wieku. Bardzo się zmieniło życie w naszej miejscowości. Inne były motocykle, samochody i lokomotywy, a koni zaprzęgowych na ulicach prawie nie widać. Inni byli też ludzie. O wielu wydarzeniach nie pamiętamy. To już historia, którą warto zachować.
Bardzo prosimy o pomoc w rozpoznaniu -co przedstawiają opublikowane fotografie? (czas powstania, miejsce, ludzie wydarzenie, dodatkowy opis, historie związane ze zdjęciem itp.) Dla ułatwienia są  one ponumerowane od od 1 do 19. Po uzupełnieniu wszystkich informacji,  cały zbiór wraz z opisami zostanie zamieszczony na Wędrowcu Ruszowskim. 
Informacje (można również pojedyncze) prosimy zamieszczać w komentarzach. 

Na fotografii widoczne podwórko GS przy ulicy II Armii Wojska Polskiego.
Rolnicy dostarczają zborze do skupu, prawdopodobnie w ramach dostaw obowiązkowych. W tamtych czasach dostawę płodów rolnych traktowano jako patriotyczny obowiązek, o czym świadczy flaga państwowa w drzwiach magazynu. W PRL początki dostaw obowiązkowych były związane z wprowadzeniem we wrześniu 1944 r. wojennych świadczeń rzeczowych rolnictwa. Mimo silnej krytyki dostawy obowiązkowe utrzymano po październikowym przesileniu politycznym w 1956 r., ograniczając się do zniesienia dostaw obowiązkowych mleka, zmniejszenia o 1/3 norm dostaw zboża oraz podniesienia cen obowiązkowego skupu. Od 1959 r. funkcjonował Fundusz Rozwoju Rolnictwa, tworzony z różnicy między wyższymi cenami wolnorynkowymi płodów rolnych a niższymi, stosowanymi w dostawach obowiązkowych, który zasilił potrzeby jedynie rolnictwa (szczególnie kółek rolniczych). Zniesiono je dopiero na początku 1972 r.

Ulica Borowska, obecnie Świerczewskiego. Może wróci stara nazwa.  Zakręt koło domu p. Stanisława Gardzieja.
Ile tu było wypadków.  Nawet Kaja Paschalska siedziała w ogródku " Burmistrza".

Przypuszczam. że to WFM p.Z.Szkudlarka i s.Rysio. ( kom)
WFM – polski motocykl popularny produkowany przez Warszawską Fabrykę Motocykli w latach 1954 -1966. Wyróżniał się prostą i tanią konstrukcją. Odporny na ciężkie warunki eksploatacji i łatwy do samodzielnej naprawy. Doskonale sprawdzał się w warunkach wiejskich na polnych drogach, często przeciążany. Ze względu na słaby silnik niezbyt nadawał się do dalekiej turystyki.







Głosowanie w szkole leśnej;  p.Myślicki p.Piotrowicz p.E.Koza










6 komentarzy:

  1. 1.Rozpoznaję p. Z. Szkudlarka.2Magazyn G.S.[podwórko za jedynką].3Zakręt ul.Świerczewskiego[daw.Borowska].4Przyp.że to WFM p.Z.Szkudlarka i s.Rysio.8.Ogród p.Kowalskiego wagon bagażowy a parowóz OK.9Część byłej sali[rozp.p.E.Pluskotę].10.Rozp.p.Konerta i p. Pielichowskiego.11Głosowanie w szkole leśnej p.Myślicki p.Piotrowicz p.E.Koza.12ul.Sobieskiego.13Czołówka na jawie p.Romaniszyna p.Z.Kowalski a na drugiej przypuszczam że p.W.Bonikowski[przyprowadzenie obrazu MATKI BOŻEJ].16.Zaplecze kuchenne Pod Dębem[p. Gniewek mama p.Henia].17.Bufetowe p.Maria i p.Celina.18.Niesienie krzyża misyjnego[pierwszego]do kościoła z podwórka p.Kinala gdzie był wystrugany mógł być to rok 1954\55,za ks.Wróbla.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawe informacje.

    OdpowiedzUsuń
  3. 4 - Nie dam ręki ale czy to moze byc podwórko u P. Skolaskich ? Z tyłu te drzewka .. być moze.

    OdpowiedzUsuń
  4. 4.To podwórko p/ Szkudlarka obecnie p.S. Najdka,jestem pewien-12.rozpoznaję p.J.Piturę[babcię p.Alka]. 18.rozpoznaję ministranta p.W.Piroga.Rozpoznałem siebie[drugi chłopiec od prawej obok mama z siostrą na rękach].

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne; jak ten czas szybko minął.

    OdpowiedzUsuń
  6. zdjęcie numer 3 z którego jest roku chyba z lat 70tych a na nim ja na nowym komarku.

    OdpowiedzUsuń