Zamiast zmiąna nazwy ulic,byście się zajeli drogami po zimie która,trwa i trwać jeszcze będzie. Ciekawe kto zwróci ludzią pieniadze za zmiany dokumentów,itp itp
Jesli juz zmiana to najlepiej neutralna,nie zolnierzy wykletych czy imieniem prezydentow.Moze by tak Lipowa,Jasminowa czy jak ktos juz proponowal ulica Jagodowego lata.Moze stara nazwa ulicy Borowska.
IPN chce zmiany ulicy. I czy to się komuś podoba czy nie to i tak będzie zmieniona. Jeżeli mieszkańcy się nie dogadają i następnie rada miejska nie podejmie uchwały w.s. zmiany ulicy, to zrobi to wojewoda a wtedy on sam wybierze sobie nazwę i nikt tego nie zmieni. Acwtedy domyślcie się jaka może być nazwa, może Jarka i Lecha? Albo PiS?
Zmiana nazwy ulic to prawdopodobnie ta ustawa jest zaskarżona do TK gdyż jest niezgodna z konstytucją.Włodarze niektórych miejscowości omijając ust.zostawiają samą nazwę ul.Świerczewskiego.Koszta ze zmianą dla firm to ok.5000zł nie licząc zmianę pieczątek,przejazdów i czasu pracownika.Mieszkaniec ponosi koszt zdjęcia,przejazdów,czasu i dniówek.Proponuję zdemontować tylko tablicę z budynku.Tylko czekać jak IPN unieważni forsowanie nysy łużyckie a co wtedy z granicami kraju?....
Nie jestem komuchem, ale w tej Armii walczyli młodzi ludzie, którzy oddawali życie za naszą Polskę. Teraz należy ich oddanie oddać w zapomnienie - to dla mnie hańba. Nazwijcie chociaż ulicę tych ludzi, którzy siłą zostali wcieleni do II-giej Armii Wojska Polskiego i w walce oddali życie. To nie są "LUDZIE WYKLĘCI" To pierwsza sprawa - druga To : Ja, jako młody chłopaczek w latach 50-tych chodziłem z puszką i zbierałem pieniądze pod kościołem na tzw. cegiełki na odbudowę stolicy. Ludzie chętnie płacili (wrzucali po złotówce), a my śpiewaliśmy " Budujemy nowy dom, jeszcze jeden nowy dom Warszawo. Wiadomo, że Stolica po wojnie była dokładnie zbombardowana, a teraz cwaniacy przyjmują ciężkie miliony w ramach reprywatyzacji. Pamiętam, jak dziś, jak pan Walerek lub Walerko siedział na dachu nieistniejącego budynku przed pocztą w Ruszowie i młotkiem rozbijał dachówki, a drugi czerwoną farbą pisał napis R (czyli rozbiórka). W tym czasie to był standard, bo to było wszystko poniemieckie. Cegły po rozbiórce były oczyszczane z zaprawy i wywożone na bocznicę w Ruszowie. Tam młodzi chłopcy (około 18-20 lat), zwani "JUNAKAMI" ze śpiewem na ustach "Tam rośnie dom, tam rośnie dom z godziny na godzinę itd". Tak się rozbierało całe osiedla na Dolnym Śląsku, aby odbudować naszą Stolicę. A teraz my musimy zapłacić jeszcze odszkodowania reprywatyzacyjny. Dla mnie to wszystko jest do ....
Właściwa nazwa ulicy w Ruszowie to SAMO ...Świerczewskiego, bez Karola, bez gen. itd.. Jeżeli na którymś z budynków ktoś zawiesił inną tablicę to jest to po prostu źle. Sprawdzałam w urzędzie!
I tak trzymać ul.ŚWIERCZEWSKIEGO brońmy tego w dokumentach też jest tak wpisywane.W Ruszowie jesteśmy w takiej sytuacji że nie musimy zmieniać nazwy.Panie Staszku P.jako historyk zabierz z budynku tablicę do kolekcji i po sprawie...
Koszt zmiany nazwy firmy to okolo 60 tys!!!! Firm jest chyba 4,brawo Wojewodo to lepiej na czesc firm niech ulica zostanie ulica. Swiwrczewski to teZ znany pilkarz takze ulica nie musi byc akurat Karola,a moze jest Piotra?? Juz niema naprawde innych spraw?tak wg jak dojechac do tych firm z ul Swierczewskiego skoro sie zajmuje pierdolami a nie bezpieczenstem na drodze! Ogarnijcie sie
Zamiast zajmować się zmianą nazwy ulicy zajmijcie się bezpieczeństwem na tej ulicy i zróbcie chodniki żeby przede wszystkim dzieci miały dojście i powrót ze szkoły.
Zamiast zmiąna nazwy ulic,byście się zajeli drogami po zimie która,trwa i trwać jeszcze będzie.
OdpowiedzUsuńCiekawe kto zwróci ludzią pieniadze za zmiany dokumentów,itp itp
Jesli juz zmiana to najlepiej neutralna,nie zolnierzy wykletych czy imieniem prezydentow.Moze by tak Lipowa,Jasminowa czy jak ktos juz proponowal ulica Jagodowego lata.Moze stara nazwa ulicy Borowska.
OdpowiedzUsuńA kto zmiany nazwy ulicy ?
OdpowiedzUsuńIPN chce zmiany ulicy. I czy to się komuś podoba czy nie to i tak będzie zmieniona. Jeżeli mieszkańcy się nie dogadają i następnie rada miejska nie podejmie uchwały w.s. zmiany ulicy, to zrobi to wojewoda a wtedy on sam wybierze sobie nazwę i nikt tego nie zmieni. Acwtedy domyślcie się jaka może być nazwa, może Jarka i Lecha? Albo PiS?
OdpowiedzUsuńTO prawda.Sami musimy wybrac nazwe ulicy,by nie narzucono nam jedynej slusznej.
UsuńZmiana nazwy ulic to prawdopodobnie ta ustawa jest zaskarżona do TK gdyż jest niezgodna z konstytucją.Włodarze niektórych miejscowości omijając ust.zostawiają samą nazwę ul.Świerczewskiego.Koszta ze zmianą dla firm to ok.5000zł nie licząc zmianę pieczątek,przejazdów i czasu pracownika.Mieszkaniec ponosi koszt zdjęcia,przejazdów,czasu i dniówek.Proponuję zdemontować tylko tablicę z budynku.Tylko czekać jak IPN unieważni forsowanie nysy łużyckie a co wtedy z granicami kraju?....
OdpowiedzUsuńmoże ulica: Szklarka ? :)
OdpowiedzUsuńNie jestem komuchem, ale w tej Armii walczyli młodzi ludzie, którzy oddawali życie za naszą Polskę. Teraz należy ich oddanie oddać w zapomnienie - to dla mnie hańba. Nazwijcie chociaż ulicę tych ludzi, którzy siłą zostali wcieleni do II-giej Armii Wojska Polskiego i w walce oddali życie. To nie są "LUDZIE WYKLĘCI"
OdpowiedzUsuńTo pierwsza sprawa - druga To : Ja, jako młody chłopaczek w latach 50-tych chodziłem z puszką i zbierałem pieniądze pod kościołem na tzw. cegiełki na odbudowę stolicy. Ludzie chętnie płacili (wrzucali po złotówce), a my śpiewaliśmy " Budujemy nowy dom, jeszcze jeden nowy dom Warszawo. Wiadomo, że Stolica po wojnie była dokładnie zbombardowana, a teraz cwaniacy przyjmują ciężkie miliony w ramach reprywatyzacji. Pamiętam, jak dziś, jak pan Walerek lub Walerko siedział na dachu nieistniejącego budynku przed pocztą w Ruszowie i młotkiem rozbijał dachówki, a drugi czerwoną farbą pisał napis R (czyli rozbiórka). W tym czasie to był standard, bo to było wszystko poniemieckie. Cegły po rozbiórce były oczyszczane z zaprawy i wywożone na bocznicę w Ruszowie. Tam młodzi chłopcy (około 18-20 lat), zwani "JUNAKAMI" ze śpiewem na ustach "Tam rośnie dom, tam rośnie dom z godziny na godzinę itd". Tak się rozbierało całe osiedla na Dolnym Śląsku, aby odbudować naszą Stolicę. A teraz
my musimy zapłacić jeszcze odszkodowania reprywatyzacyjny. Dla mnie to wszystko
jest do ....
Właściwa nazwa ulicy w Ruszowie to SAMO ...Świerczewskiego, bez Karola, bez gen. itd.. Jeżeli na którymś z budynków ktoś zawiesił inną tablicę to jest to po prostu źle. Sprawdzałam w urzędzie!
OdpowiedzUsuńI tak trzymać ul.ŚWIERCZEWSKIEGO brońmy tego w dokumentach też jest tak wpisywane.W Ruszowie jesteśmy w takiej sytuacji że nie musimy zmieniać nazwy.Panie Staszku P.jako historyk zabierz z budynku tablicę do kolekcji i po sprawie...
OdpowiedzUsuńKoszt zmiany nazwy firmy to okolo 60 tys!!!! Firm jest chyba 4,brawo Wojewodo to lepiej na czesc firm niech ulica zostanie ulica. Swiwrczewski to teZ znany pilkarz takze ulica nie musi byc akurat Karola,a moze jest Piotra?? Juz niema naprawde innych spraw?tak wg jak dojechac do tych firm z ul Swierczewskiego skoro sie zajmuje pierdolami a nie bezpieczenstem na drodze! Ogarnijcie sie
OdpowiedzUsuńNo to może zmienić na Świerczewskiego bez imienia wszyscy będą wtedy zadowoleni
OdpowiedzUsuńBo jest bez imienia!
OdpowiedzUsuńZamiast zajmować się zmianą nazwy ulicy zajmijcie się bezpieczeństwem na tej ulicy i zróbcie chodniki żeby przede wszystkim dzieci miały dojście i powrót ze szkoły.
OdpowiedzUsuń