Orzechowa z podrostkiem, listopad 2015 |
Autor: dr Katarzyna Bojarska
Jedno z najczęstszych pytań, jakie
słyszę w Ruszowie, brzmi „Pani Kasiu, to ile mamy tych wilków?”.
I chociaż moja praca polega na badaniu wilczych zwyczajów, a nie
liczeniu tych zwierząt, postaram się na to ważne pytanie
odpowiedzieć.
Problem z liczeniem wilków polega na
tym, że skład i wielkość watah zmienia się z roku na rok, wraz z
narodzinami nowych szczeniąt i odejściem ich starszego rodzeństwa.
Co gorsze, wilcza rodzina, podobnie jak ludzka, nie zawsze trzyma się
razem i często możemy obserwować tylko pojedynczych jej członków
lub podgrupy