Tak było w ubiegłym roku na spotkaniu opłatkowym |
komfortu. Trzeba pójść do kościoła, dać na tacę i na remont. Wianuszki świąteczne kupić (zrobić) na groby i znicze obowiązkowo zapalić. Jak tu przetrwać ten ostatni miesiąc roku bez popadnięcia w długi? Czy Polacy jeszcze wyznają zasadę "zastaw się, a postaw się" czy odpuścili sobie szaleństwo świątecznych zakupów? Jak jest w Waszych domach? Ma ktoś receptę na ten temat?
Zdjęcia pochodzą ze Spotkania opłatkowego w Ruszowie
Lepienie pierogów z kapustą i grzybami |
Pryma wraz z Krzysztofem Zielińskim uświetniła Spotkanie |
Modlitwa przed podzieleniem się opłatkiem |
Opłaty co miesiąc te same .dla mnie najważniejsze aby swięta były spokojne w rodzinnym gronie tradycyjne potrawy wigilijne, grzyby zebrane w naszych lasach! a kapucha w garku ukiszona ! Jakieś ciacho się upiecze i już ! największym prezentem dla mnie jest moja rodzina na święta zawsze w komplecie !! , życzę Wszystkim WESOŁYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT spędzonych w rodzinnym gronie..:)
OdpowiedzUsuń