W ręce policji w Pieńsku wpadł 30-letni złodziej podejrzany o liczne kradzieże, w tym trzech koszy z chlebem.
Wczoraj (14.11) w godzinach porannych mieszkańcy Ruszowa, w obawie, że mogło dojść do kradzieży poinformowali zgorzeleckiego dyżurnego, że na jednej z ulic młody mężczyzna wyszedł z terenu posesji trzymając w ręku nożyce do cięcia metalu, po czym wsiadł do samochodu i
odjechał. Policjanci z Pieńska po otrzymaniu informacji natychmiast udali się w
kierunku miejscowości. Jadąc na miejsce, zauważyli naprzeciwko pojazd, którym miał poruszać się mężczyzna. Mundurowi zatrzymali samochód. Kierujący nim 30-latek posiadał w aucie nożyce do cięcia metalu, ale również trzy pełne kosze pieczywa oraz różnego rodzaju drobne przedmioty m. in. garnek gliniany, stojak na kwiaty, elementy krzyża marmurowego i metalowego.
Mężczyzna tłumaczył się, że chleb dostał od kolegi, który pracuje w piekarni, a pozostałe przedmioty są jego własnością. Już po chwili prawda wyszła na jaw - dyżurny poinformował, że właśnie otrzymał zgłoszenie o kradzieży chleba sprzed jednego ze sklepów w Jagodzinie.
Jednego ze sklepów w Ją godzinie. Przecież tam jest tylko jeden sklep !!!!!
OdpowiedzUsuńBył głodny kazał bym mu zjeść wszystko na miejscu drugi raz by pomyślał zanim coś ukradnie. I tak go puszczą niska szkodliwość czynu.Oj weźmie się za takich Duda!
OdpowiedzUsuńNajpierw niech wezmie sie za siebie bo lamie konstytucje od poczatku swojej kadencji.
UsuńTaaa a w którym momencie ją łamie i kto ją złamał pierwszy ?
Usuńo kim mówisz?
OdpowiedzUsuńjakby się znalazł kremowy rower to proszę pisać
OdpowiedzUsuńa kto to ?
OdpowiedzUsuń