Obserwowałam w ubiegły weekend warsztaty prowadzone metodą Marii Montessori, które odbywały się w sali dydaktycznej Nadleśnictwa w Ruszowie.
Od terapeutów słyszy się obecnie, że na młodych uzależnionych nie ma teraz lekarstwa - na niczym im nie zależy, nie mają motywacji do podjęcia walki o siebie i leczenia. Czyli najskuteczniejsza byłaby profilaktyka. Ba, ale co to znaczy w naszych warunkach. Niby komputery, wujek google, facebooki sieją mądrymi radami, ale jak to
wygląda w praktyce? Zabiegani rodzice i przeładowane klasy, które powodują sfrustrowanie wśród uczniów nie nadążających za programem nauczania. Od tego krok do sięgnięcia po substytuty szczęścia.
Obserwowałam w ubiegły weekend warsztaty prowadzone metodą Marii Montessori, które odbywały się w sali dydaktycznej Nadleśnictwa w Ruszowie. Uczestnikami byli pracownicy szkół i przedszkoli z terenu Iłowej, Pieńska i gm. Węgliniec. Prowadzili je przeszkoleni na kursach Beata Ogórek-Lubarska i Paweł Lubarski. Temat warsztatów brzmiał "edukacja matematyczna". Wcześniej odbyły się zajęcia poświęcone "praktycznym ćwiczeniom dnia codziennego", "kształceniu zmysłów", "edukacji językowej" i "edukacji kosmicznej". W przerwie pomiędzy warsztatem kosmicznym a matematycznym pracownik Nadleśnictwa Dominik Miarka przedstawił uczestnikom formy edukacji leśnej. Zaś panie z KLAP i KGW uraczyły kursantów pysznymi pierogami ruskimi i czerwonym barszczykiem.
Patrząc na atmosferę panującą na sali i zainteresowanie uczestników prostą metodą dotarcia z wiedzą edukacyjną do dzieci oraz spoglądając na prościutkie pomoce naukowe nie sposób oprzeć się wrażeniu, że jest to metoda na tyle skuteczna, że nie powinna nastręczać problemów z nauką nawet mniej zdolnym dzieciom. W planach jest stworzenie przy B.P. w Ruszowie Klubu Malucha dla najmłodszych oraz cykliczne zajęcia w zakresie edukacji wg pedagogiki Montessori. Szczegóły będą podane w kolejnym artykule o tej tematyce. Obecnie rodzice zainteresowani tematem mogą zasięgnąć u prowadzących telefonicznej informacji 729010010 lub 609028294.
A może to jest właśnie ta skuteczna profilaktyka i droga skierowana ku dziecku, a nie reforma szkolnictwa, którą chce nam się zafundować?
Od terapeutów słyszy się obecnie, że na młodych uzależnionych nie ma teraz lekarstwa - na niczym im nie zależy, nie mają motywacji do podjęcia walki o siebie i leczenia. Czyli najskuteczniejsza byłaby profilaktyka. Ba, ale co to znaczy w naszych warunkach. Niby komputery, wujek google, facebooki sieją mądrymi radami, ale jak to
wygląda w praktyce? Zabiegani rodzice i przeładowane klasy, które powodują sfrustrowanie wśród uczniów nie nadążających za programem nauczania. Od tego krok do sięgnięcia po substytuty szczęścia.
Obserwowałam w ubiegły weekend warsztaty prowadzone metodą Marii Montessori, które odbywały się w sali dydaktycznej Nadleśnictwa w Ruszowie. Uczestnikami byli pracownicy szkół i przedszkoli z terenu Iłowej, Pieńska i gm. Węgliniec. Prowadzili je przeszkoleni na kursach Beata Ogórek-Lubarska i Paweł Lubarski. Temat warsztatów brzmiał "edukacja matematyczna". Wcześniej odbyły się zajęcia poświęcone "praktycznym ćwiczeniom dnia codziennego", "kształceniu zmysłów", "edukacji językowej" i "edukacji kosmicznej". W przerwie pomiędzy warsztatem kosmicznym a matematycznym pracownik Nadleśnictwa Dominik Miarka przedstawił uczestnikom formy edukacji leśnej. Zaś panie z KLAP i KGW uraczyły kursantów pysznymi pierogami ruskimi i czerwonym barszczykiem.
Patrząc na atmosferę panującą na sali i zainteresowanie uczestników prostą metodą dotarcia z wiedzą edukacyjną do dzieci oraz spoglądając na prościutkie pomoce naukowe nie sposób oprzeć się wrażeniu, że jest to metoda na tyle skuteczna, że nie powinna nastręczać problemów z nauką nawet mniej zdolnym dzieciom. W planach jest stworzenie przy B.P. w Ruszowie Klubu Malucha dla najmłodszych oraz cykliczne zajęcia w zakresie edukacji wg pedagogiki Montessori. Szczegóły będą podane w kolejnym artykule o tej tematyce. Obecnie rodzice zainteresowani tematem mogą zasięgnąć u prowadzących telefonicznej informacji 729010010 lub 609028294.
A może to jest właśnie ta skuteczna profilaktyka i droga skierowana ku dziecku, a nie reforma szkolnictwa, którą chce nam się zafundować?
Przeczytałam na stronie http://www.skrzaty.cal.pl/montessori.html, że:
"Pedagogika Marii Montessori jest bezpośrednio skierowana na dziecko i jego potrzeby, na jego spontaniczną aktywność oraz dążenie do niezależności od dorosłych. Odpowiednio przygotowane OTOCZENIE,pomocny NAUCZYCIEL stosowny MATERIAŁ DYDAKTYCZNY - te trzy komponenty tworzą idealną wspólnotę, która wychodząc naprzeciw pragnieniom i zainteresowaniom dziecka, umożliwia wszechstronny jego rozwój."
A o co z tym wszystkim chodzi? Nikt tego nie wytłumaczył tak jak należy po chłopski. A gdzie dzieci,to tylko edukacja dla dorosłych?
OdpowiedzUsuńW pierwszej kolejności kurs był zorganizowany dla osób dorosłych pracujących z dziećmi, np. przedszkolanki, nauczyciele. Obecnie planowany jest kurs dla rodziców, aby zobaczyli na czym polega tego typu edukacja. Gdy rodzice po zajęciach stwierdzą, że podoba im się ten typ nauki, będą mogli zapisać swoje dziecko na cykliczne zajęcia. W artykule podane są numery telefonów, pod które można zadzwonić aby uzyskać szczegółowe informacje.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł!!!!! Brałam udział w takich zajęciach i teraz wiem jak bawić się ze swoimi dziećmi w domu. Są to proste i bardzo ciekawe pomysły na spędzanie wolnego czasu. Moje dziecko bardzo szybko nauczyło się wiązać buty, co do tej pory wydawało mi się niemożliwe;) Zachęcam!!!
OdpowiedzUsuńByłam. Widziałam. Podziwiam. To są ludzie z pasją.
OdpowiedzUsuńJestem mamą dwójki dzieci (8-latka i 5-latki)oraz nauczycielem edukacji przedszkolnej. Warsztaty uważam za twórcze, interesujące i pozwalające zgromadzoną wiedzę wykorzystać w działaniu. Dlaczego najpierw dla dorosłych? W mojej ocenie po to, aby lepiej zrozumieć świat dziecka i zasadność użytych metod. Każdą efektywną pracę najpierw poprzedza nauka i ćwiczenia:) Spotkania są prowadzone w przyjaznej, otwartej atmosferze, kreatywnie i bez stresu. Polecam!
OdpowiedzUsuńGratuję pomysłu warsztatów z rodzicami, przecież każdy rodzic jest pierwszym nauczycielem swojego dziecka, uczy mówić, chodzić, tłumaczy świat i zachowania ludzi. Zachęcam do udziału w warsztatach, warto na 2 - 3 godziny przenieść się w świat dziecka i uświadomić sobie, że możemy pomóc dziecku nauczyć się prostych czynności przez zabawę w czasie której dziecko ćwiczy również koncentrację niezbędna do dalszej nauki, a rytuał, przewidywalność i powtarzalność budują w dziecku poczucie bezpieczeństwa. Jestem nauczycielką, stosuję wiele z tych metod i pomocy w pracy z dziećmi, są proste i przynoszą efekty. Brałam udział w warsztatach organizowanych przez P. Beatę i zachęcam do skorzystania z okazji dobrej zabawy w miłej atmosferze. Po takich zajęciach refleksje i wnioski pojawiają się w głowie same.
OdpowiedzUsuńGratuję pomysłu warsztatów z rodzicami, przecież każdy rodzic jest pierwszym nauczycielem swojego dziecka, uczy mówić, chodzić, tłumaczy świat i zachowania ludzi. Zachęcam do udziału w warsztatach, warto na 2 - 3 godziny przenieść się w świat dziecka i uświadomić sobie, że możemy pomóc dziecku nauczyć się prostych czynności przez zabawę w czasie której dziecko ćwiczy również koncentrację niezbędna do dalszej nauki, a rytuał, przewidywalność i powtarzalność budują w dziecku poczucie bezpieczeństwa. Jestem nauczycielką, stosuję wiele z tych metod i pomocy w pracy z dziećmi, są proste i przynoszą efekty. Brałam udział w warsztatach organizowanych przez P. Beatę i zachęcam do skorzystania z okazji dobrej zabawy w miłej atmosferze. Po takich zajęciach refleksje i wnioski pojawiają się w głowie same.
OdpowiedzUsuńUczestniczyłam w prowadzonych przez panią Beatę zajęciach. Jestem pod dużym wrażeniem profesjonalizmu. Były to ćwiczenia praktyczne z wyjątkowo ciekawymi pomocami. Z pewnością każdy z uczestników warsztatów wyszedł z nowymi, cennymi doświadczeniami. Polecam wszystkim. Dzięki tym spotkaniom nasze i Wasze dzieci będą szczęśliwsze.😁
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam zajęcia prowadzone przez panią Beatę. Brałam udział w takich warsztatach i jestem pod ich dużym wrażeniem. W czasie zajęć zdobyłam wiele cennych informacji, które wykorzystuję w swojej pracy z dziećmi. Profesjonalne przygotowanie i otwartość prowadzącej. W trakcie szkolenia panowała bardzo sympatyczna atmosfera. Praca na rewelacyjnych materiałach dydaktycznych, przygotowanych własnoręcznie, była prawdziwą frajdą. Kurs prowadzony był na wysokim poziomie. Polecam :)
OdpowiedzUsuń