Dla nas jednak to najważniejsze, by Kobiety były zadowolone i mile się do nas uśmiechały.
Na imprezę przybyło około 90 kobiet, które mogły wysłuchać koncertu saksofonowego w wykonaniu uczniów Szkoły Muzycznej ze Zgorzelca i spędzić wieczór w niebanalny sposób.
Zapytałem jedną z uczestniczek imprezy, Panią Lodzię.- Co Pani sądzi o takiej organizacji Dnia Kobiet?
- Bardzo jestem zadowolona, mogłam posłuchać na żywo cudownej muzyki poważnej, poplotkować z koleżankami, panowie tacy eleganccy i szarmanccy i te wielkie muchy w groszki. Podziwiałam sołtysa, który uwijał się jak w ukropie aby wszystko wypadło dobrze. Jeżeli tylko będę mogła to za rok przyjdę znowu. Od dawna nie zaglądam do dowodu osobistego, aby nie widzieć ile mam lat, ale przyjdę, jeśli tylko Bóg pozwoli.
Wdzięczne Panie wręczyły Panom drobne prezenty- takie śmieszne łapki do stawiania smartfonów. Ja otrzymałem niebieskie, Patryk dostał ładniejsze, bo czerwone, chyba się z nim wymienię.
Dla nas jednak najważniejsze, by Kobiety były zadowolone i mile się do nas uśmiechały.
Organizacja Dnia Kobiet w "Sosnówce" przez grupę mężczyzn z Ruszowa to jeszcze jedna z tradycji, które tworzą niepowtarzalny klimat naszej miejscowości i dlatego warto ją kultywować.
Impreza nie mogła by się udać bez wparcia finansowego i organizacyjnego:
Dziękujmy nauczycielom i uczniom Państwowej Szkoły Muzycznej ze Zgorzelca za wspaniały koncert, Państwu Musiałom i Jarosławowi Podymie za słodycze, firmie przewozowej Bieleccy za bezpłatny przywóz muzyków ze Zgorzelca a Edycie Stelwach za gościnę w uroczej Sosnówce. Skromni panowie w muchach w groszki i jeden pod krawatem też wnieśli swój niewielki udział.
Na temat Dnia Kobiet w Ruszowie można przeczytać także na https://zgorzelec.info/#!/news/14477
OdpowiedzUsuńByło świetnie, wspaniała inicjatywa
OdpowiedzUsuń