Edward Remiszewski
Na starcie pierwszego wiosennego rajdu rowerowego "Od stawu do stawu" stanęło 13 uczestników, w tym dwa "Zielone Ludziki" z Gozdnicy. Niby liczba pechowa, ale kto by tam wierzył w przesądy. Pogoda wspaniała, humory dopisują... więc w drogę. Postawiliśmy sobie za cel dodarcie do kilku okolicznych stawów. Najpierw uroczy kompleks wodny "Górniak", miejsce przypominające raczej zadbany park niż zakątek leśny. Potem Stawy Syczków i Ludzik, pełne ptactwa
wodnego. Powitało nas 6 orłów bielików polujących na ryby, para żurawi, łabędzie, dzikie kaczki, a nawet mewy. W oddali dało się słyszeć niespokojne głosy kruków. Czarna Droga, a potem Kasztanówka zawiodły nas nad staw Ślepów (Korea). Tu spotkała nas mila niespodzianka w postaci prezentu z kolorowych szyszek, wykonanych przez koleżankę z Gozdnicy.
Rajd zakończył się na przystanku autobusowym "Kościelna Wieś". Krótkie pożegnanie i każdy ruszył w swoją stronę-do domu. Następny rajd, być może w następna niedzielę. Ale o tym, potem.
Tutaj znajduję się 31 zdjęć z rajdu (kliknij)
|
Przed drogą |
|
Nad stawami Górniak |
|
Największy staw w okolicy Syczków |
|
Dookoła nic, tylko woda |
|
Nad stawem Ślepów (Korea) |
|
Kolorowe szyszki |
|
Droga powrotna |
|
Przystanek Kościelna Wieś |
Bardzo ładne okolice,widzę i nasze dziewczyny zielone ludki też brały udział.Szkoda tylko że tak mało nas było,ale już nie długo będzie bardziej kolorowo czyli pomarańczowo i zielono Pozdrowienia z Gozdnicy dla Ruszowa
OdpowiedzUsuń