Okiem Szymona - część 3/2019

Drodzy czytelnicy i mieszkańcy! Trochę minęło od ostatniego numeru, ale także sporo się działo. A mianowicie, rozstrzygnęliśmy konkurs „Nasza wieś – mamy się czym pochwalić!”, w którym każde startujące sołectwo otrzymało nagrodę, na podium znalazły się następujące miejscowości: I miejsce  – Jasna Góra – nagroda o wartości 5000 zł,  II miejsce – Stojanów – nagroda o wartości 3000 zł, III miejsce – Bielawa
Dolna

– nagroda o wartości 2000 zł. Wielka szkoda, że w tym roku do udziału nie zgłosiło się żadne Sołectwo z naszej gminy, ponieważ uważam, że nasze miejscowości są piękne, a każda z nich ma na pewno czym się pochwalić! W przyszłym roku, ,będę mobilizował i zachęcał mieszkańców do udziału w konkursie, nasze sołectwa spisują się na medal, a w konkursie nagrodę otrzymuje każdy! Poza tym należy jeszcze pamiętać o efekcie marketingowym i promocyjnym! Nie chowajmy się w naszych Borach!

Jak jesteśmy przy naszej gminie, to udało się w końcu, połatać dziury oraz przyciąć zakrzaczenia w pasach drogowych. W naszym budżecie na przyszły rok, planujemy zapewnić większe środki na bieżące naprawy oraz przeprowadzić postępowania przetargowe już na początku roku, aby nie dopuszczać do podobnej sytuacji z ubiegłych lat, gdy środki na zabawę w lepienie kończą się w połowie roku, efektem czego są przesunięcia środków i postępowania przetargowe które trwają kolejne miesiące, a dziury rosną w takim tempie, że z trudem, na ostatnią chwilę przed zimą kosztem jakości są łatane „Na gwałt”. Niby detal i sytuacja do przewidzenia, a jednak.

Przyszłoroczny budżet miał być wyjściem z tegorocznego kryzysu, spowodowanego przesunięciem kosztów, wyborczego 2018 roku. Na to się jednak nie zapowiada, niewzrastające proporcjonalnie do wydatków dochody, ograniczą nasze inwestycje i funkcjonowanie, mimo to coś miłego udało się w tym budżecie umieścić. Znajdziemy zapis o ulicy Łużyckiej w Ruszowie. Oczywiście sam ten zapis nie jest gwarantem realizacji zadania, jest on uzależniony od dwóch czynników: Przyznanego Dofinansowania z Funduszu Dróg Samorządowych oraz udziału w kosztach Gminy i Miasta Węgliniec. Jestem optymistą, może niepoprawnym, ale wierzę że się uda!                                                        

A teraz opowiem Państwu coś co mnie osobiście obawia, Budżet naszej Policji na podstawie dotacji z Państwa został zaplanowany na takim samym poziomie co w roku ubiegłym! Nie wzrósł nawet o współczynnik inflacji! Do tego jest jeszcze kolejna ważna informacja, nadal rośnie liczba wolnych etatów, to już 44 miejsca w naszym powiecie bez obsady! Czy w przyszłym roku przestępcy będą się obawiać tylko szyldów na budynkach posterunków? Perspektywy i pomysłów na polepszenie sytuacji brak. Spójrzmy przy tym na statystyki względem ubiegłego roku. Wzrost ilości kradzieży, zwłaszcza paliwa, wzrost ilości wypadków drogowych, spadek liczby kierowców poruszających się autem pod wpływem alkoholu, kosztem wzrostu ilości kierowców poruszających się autem pod wpływem środków odurzających. Weźmy pod uwagę także to, że „Narkotesty” są drogie i funkcjonariusze mają ograniczoną ilość, przez co stosują je wybiórczo.  Jakby wyglądała statystyka, gdyby narkotesty były powszechnie używane przez policję? Czujecie się bezpiecznie? Bo ja nie.

Przygotowania do Akcji  „Zima” trwają, wszystkie Gminy są odpowiednio zabezpieczone, w tym roku będą brane pod uwagę także doświadczenia z ubiegłych lat. Dla Gminy Pieńsk i Węgliniec najważniejsza informacja to zmiana wykonawcy, która na pewno nie pozwoli popełnić błędów z ubiegłych lat.

Interweniowałem także w sprawie dojazdu naszych uczniów do szkół położonych na terenie Zgorzelca. Docierały do mnie sygnały o przepełnionym porannym pociągu do Zgorzelca. Niestety interwencja była nieskuteczna. Jaki się broni POLREGIO? Przeczytajcie Państwo sami w załączonym skanie dokumentu.                                                                                 

I na sam koniec ciekawostka, wzrasta ilość cudzoziemców pracujących nielegalnie na naszym terenie, a także wzrasta poważnie ilość deportowanych przez stronę niemiecką cudzoziemców, ubiegających się o azyl w naszym kraju lub mających pozwolenie na pracę w Polsce, czyżby nasz Kraj jednak nie był rajem obiecanym?