Malowany
dzbanku z Gozdnickiego Marktu,
znasz ten czas,
dobrze znasz ten czas.
Gdy gliniasta
skała w ogniu się zmieniała,
W porcelanę,
białą porcelanę.
Obraz przyrody,
niezwykłej urody,
malowany
dzbanku, z Gozdnickiego Marktu,
świtaniem
witaj nas!
Hej, tylko mi,
dudziarzu, graj,
twoją pieśń
niech niosą ptaki!
Hej, graj mi,
dudziarzu, graj,
a ja ją
posyłam wam.
Dzbanek do kawy powstał w Gozdnickiej Manufakturze Porcelany w latach 1882-1888, gdy właścicielami byli Gustaw Otremba i Hugo Schmidt. Wyrób jest sygnowany literami FPM (skrót od nazwy Freiwaldauer Porzellan Manufaktur) i znakiem w kształcie berła. Wysokość wynosi 22 cm.
Dzbanek wykonano z białej solidnej
porcelany. Stylistycznie forma podyktowana jest wpływami stylu
późny biedermeier. Stożkowaty smukły korpus posadowiony został
na wyraźnie wyodrębnionej podstawie. Wieńczy go wysoka silnie
rozchylona szyjka. Lejek esowato wygięty. Uchwyt, o kolistym
przekroju, jest zawinięty półkoliście i rozdwojony w dolnym
przyczepie. Pokrywka kopulasta z silnie profilowana wysoką
sterczynką. Na powierzchni lejka i uchwytu wymodelowano plastyczne
dekoracje w postaci pierścieni oraz podłużnych kanelur. Sedno
dekoracji stanowi jednak ręcznie malowane barwne przedstawienie
ptactwa. Na dwóch powierzchniach korpusu zlokalizowane są po trzy
ptaki, osadzone w roślinnym anturażu krzewów i traw. Ptaki
niestety są "nieznanymi gatunkami" lub „niewystępującymi
gatunkami” tzn. namalowane według pomysłu i fantazji malarza
porcelany. Prawie u każdego ptaka namalowanego na dzbanku cechy
charakterystyczne danego gatunku są łączone z cechami innego
gatunku np. ptak ma upierzenie podobne do wilgi, ale postura wcale na
to nie wskazuje.
Mimo wszystko można powiedzieć, że
na pierwszym malowidle czerwony ptak podobny jest do łuskowca, żółty
obok niego przypomina wilgę a ten na samym dole przypomina czyża
małego [Carduelis Psaltria]- gatunek z Ameryki Północnej.
Na drugim malowidle ptak na samej górze
(zwisający głową w dół) podobny jest do Szczygła, ten obok
niego niestety nie pasuje do żadnego gatunku ze względu na kolor
upierzenia, wygląd ciała i kształt dzioba. Natomiast ten na samym
dole posturą pasuje idealnie do ptaków drozdowatych, ale upierzenie
jest zupełnie inne niż posiadają ptaki z tego gatunku.
Dodatkowo na innych elementach dzbanka
oraz wolnych przestrzeniach korpusu umieszczono ornamenty w motywie
frywolnych insektów wśród których można wyróżnić
przedstawicieli rodzin: chrząszczy, błonkówek, motyli oraz
pluskwiaków. Przypadkowość rozmieszczenia owadów tak naprawdę
służy maskowaniu zanieczyszczeń i nierówności szkliwa zwanych
muchami lub muszkami. Nazwa ta pochodzi od malowania w tych miejscach
owadów głównie much i nawiązuje to do starej, miśnieńskiej,
tradycji dekorowania porcelany. Relief całego wyrobu oraz jego
tektonikę i krawędzie podkreślono złotym paskowaniem.
Przykrywka dzbanka również zasługuje
na uwagę ponieważ poza złoconymi reliefami zdobią ją ręcznie
malowane owady oraz kwiaty. To te same gatunki owadów co na dzbanku
różni je natomiast forma, ponieważ przedstawione są w ruchu.
Jakby uciekały i odlatywały gdy chwytamy za przykrywkę. Rośliny
to prawdopodobnie: chaber łąkowy, niezapominajka oraz owoc agrestu?
Unikatowy dzbanek należy do prywatnej
kolekcji autorów „Encyklopedii Śląskiej Porcelany” Państwa
Ireny i Romana Gatys. Zachęcamy wszystkich Państwa do zapoznania
się z licznymi publikacjami autorstwa Ireny i Romana Gatys oraz
polubienia strony FB Śląska Porcelana, ponieważ są to ludzie
piszący z wielkim zaangażowaniem o swojej życiowej pasji.
Zachęcamy również do podziwiania okolicznej przyrody Borów
Dolnośląskich z okolic Ruszowa i Gozdnicy na stronie http://www.birdwatching.pl/galerie-autorskie/4523-gacek7 z
autorskimi zdjęciami ornitologa amatora Pawła Bocheńskiego współautora wortalu internetowego BirdWatching. Jeśli natomiast
interesują Cię unikatowe wyroby porcelanowe to zachęcamy do
śledzenia profilu FB Old Stuff oraz strony www.old-stuff.pl
pana Tomasza Żura.
Autorzy: Paweł Bocheński,
Mirosław Marciniak, Edward Remiszewski, Tomasz Żur
Korekta Irena i Roman
Garys.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz