czwartek, 31 lipca 2014

Czy to powinna być Halka?


Nasi w teatrze
kliknij aby powiększyć
Autor Jadwiga Kuternozińska
To, że mieszkamy daleko od miast nie oznacza, że jesteśmy daleko od wydarzeń kulturalnych.   Zawsze pełen autokar na organizowane wyjazdy świadczy, że nasi mieszkańcy są chętni do igrzysk, nie tylko do chleba. Tym razem poprzeczkę stawiamy nieco wyżej: sprawdziliśmy repertuar operetki wrocławskiej: niestety do końca października nie wygląda na odpowiedni dla naszych pań. Obawa o niezrozumienie przekazywanych treści jest dość duża. Mamy przykład, gdy po obejrzeniu nowoczesnej sztuki teatralnej w Jeleniej Górze, w drodze powrotnej panowała grobowa cisza.
Przeciwieństwem był wyjazd do kościoła w Iłowej na sztukę prezentowaną przez licealistów. Tu humory dopisywały.
Z tego wynika, że dobór przedstawienia musi być dobrze przemyślany. Szukając, natknęliśmy się na operę wrocławską, a tam "Halka" Moniuszki. Rodzima opera z tradycjami, z polskim tekstem i strojami. Może taki wybór byłby odpowiedni? Do rozważenia jest jeszcze wiele innych spektakli operowych, takich jak: Borys Godunow, Wesele Figara, Cyganeria, Król Roger, Straszny Dwór, Carmen, Dziadek do orzechów, Zemsta nietoperza. Czy ktoś z czytelników chodzi do opery i mógłby doradzić, co najlepiej wybrać ? Będziemy wdzięczni za podpowiedź.







Nasze wyprawy


W kinie w Zgorzelcu

Kino w Bolesławcu



19 komentarzy:

  1. Jeżeli pierwszy raz, to Halka - jak najbardziej. Wcześniej proponuję zapoznać się z librettem opery - o wiele lepiej będzie się słuchało i oglądało.

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialne pomysły. Ruszów to nie skansen,ale społeczność obyta kulturalnie."wysokie c".mystan

    OdpowiedzUsuń
  3. Ludzie dali wam szanse wypowiadajcie sie ale decyzja nalezy do kogo Czep Rzep

    OdpowiedzUsuń
  4. Widziałam kiedyś Wesele Figara - świetne libretto, niesamowicie porywająca muzyka i no i w końcu jest to komedia - więc dużo zabawy i śmiechu:)
    Odradzam Mistrza i Małgorzatę w wersji operetkowej - mój kolega- wielbiciel sztuki- był na przedstawieniu wrocławskim i był rozczarowany, że tekstu w ogóle nie szło zrozumieć...

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem po rozmowie z panią z opery, która poleca na pierwszy raz Traviatę Verdiego.
    http://youtu.be/n3N2tYOXm4E
    Co o tym sądzicie?

    OdpowiedzUsuń
  6. Carmen, bo muzyka świetna lub Wesele Figara. Halka trochę za dostojna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bylam naCarmen do dzis slysze Carmen kochasz mnie czy nie i sztyletem zostala zabita a bylo to 40 lat temu bardzo chcialabym jako dorosla osoba byc i odebrac Carmen w moim wieku moze ziszczy sie moje marzenie czekam na wybor

    OdpowiedzUsuń
  8. Dagna Kruszewska-Mach myślę, że Halka i Straszny Dwór powinny się spodobać!

    OdpowiedzUsuń
  9. Po co rospisywac sie i tak wybieraja co chca szkoda zachodu

    OdpowiedzUsuń
  10. A jaki koszt mniej wiecej bedzie

    OdpowiedzUsuń
  11. Była mowa o maksymalnie 50 zł. Pani Alicja, z którą rozmawiałam powiedziała, że porozmawia z szefostwem o jak najniższej cenie biletu. Wysłała mi plakat i opis Traviaty, a w przyszłym tygodniu dośle zdjęcia, twierdząc, że jest to dla nas, początkujących, najlepszy spektakl. Powiedziała, że pracuje wiele lat w operze, zna sztuki na wylot, a my po tym przedstawieniu na pewno będziemy chcieli pojechać na następne. Nie oznacza to, że decyzja co do wyboru zapadła. Rozważmy wszystkie propozycje. Teraz pod artykułem postaram się dołączyć przysłany plakat z opisem opery.

    OdpowiedzUsuń
  12. Sama dyskusja o operze to jest już cudowna sporawa.

    OdpowiedzUsuń
  13. PROPONUJĘ WYBRAĆ SIĘ DO OPERETKI NA SPEKTAKL " WESOŁA WDÓWKA" - byłam na tym spektaklu w latach 90 w drodze powrotnej wszyscy uczestnicy wycieczki spiewali Usta milczą , dusza śpiewa" - opera jest moim zdaniem za poważna i nieraz trudna do zrozumienia dla osób które oglądają po raz pierwszy. TO TYLKO MOJA PROPOZYCJA!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słuszna uwaga, tylko że we wrześniu i październiku jest jakiś taki poważny repertuar w Capitolu. Może jednak poczekać na listopad , co tam dadzą innego. dostosowanego szczególnie dla naszych pań.

      Usuń
    2. TO chyba nie chodzi o to żeby się przejechac autobusem , ale z pożytkiem dla każdego uczestnika i z przeżyciem pięknych chwil . może warto poczekać ! a może Poznań ?

      Usuń
    3. W POZNANIU na początku listopada wystawiany jast " Skrzypek na dachu" w operetce to też jest cos dla ucha i łatwe do zrozumienia , no i do smiechu i płaczu .bilety od 50-60 zł .

      Usuń
  14. "Niezrozumienie przekazywanych treści..." - zbytnia przesada. Słuchanie opery to przede wszystkim kwestia odbioru śpiewu operowego, albo się to polubi, albo nie. Przygodę z operą zwykle zaczyna się od klasyki i tyle. Z każdym librettem wystawianego przez Operę Wrocławską spektaklu można zapoznać się na stronie opery. Operę trudno porównywać z teatrem, gdyż w tym pierwszym przypadku mamy do czynienia z grającą na żywo orkiestrą (niesamowite wrażenie), co decyduje o zupełnie odmiennym odbiorze przedstawienia. Nie sposób też nie wspomnieć (jeśli rozważany jest wyjazd do Wrocławia), że sam budynek opery we Wrocławiu jest przepiękny.

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękujemy za cenne uwagi. Gdy będziemy grupowo podejmować decyzję, przeczytam je zainteresowanym.

    OdpowiedzUsuń