Geocaching - czyli GPS w dłoń

W poszukiwaniu "skarbu"-
okolice Wrocławia

Autor: Edward Remiszewski
Nasza gmina to prawie dziewiczy obszar geocachingowy. Znajdują się tutaj tylko 3 skrytki, jedna w Węglińcu i dwie w okolicach Rychlinka.

Geocaching to gra terenowa polegająca na szukaniu "skarbów" przy pomocy urządzeń GPS. Uczestnicy zabawy podążają do miejsca określonego przez współrzędne geograficzne i tam starają się odnaleźć skrytkę geocache (pojemnik) ukryty w tym miejscu. Do uczestniczenia w grze potrzebne jest urządzenie zawierające GPS ( tablet, iphone, smartphone, komputer itp.), odpowiednia aplikacja (dostępna bezpłatna lub premium w sklepach App Store) oraz dużo dobrej woli i

chęci przeżywania przygód. Wszystkiego o tej "terenówce" możemy dowiedzieć się ze strony https://www.geocaching.com/. W przeciwieństwie do podróżny odbywanych palcem po mapie np. w programie "panoramio" http://www.panoramio.com/user/2624770, wymaga ona rzeczywistego odkrywania okolicy. Do miejsca trzeba dotrzeć fizycznie, aby założyć lub odnaleźć geocache. To najlepszy sposób promocji walorów turystycznych okolicy. Nie można zostać geocachingowcem siedząc przed komputerem.Trzeba wyruszyć w teren.

Nasza gmina to prawie dziewiczy obszar geocachingowy. Znajdują się tutaj tylko 3 skrytki, jedna w Węglińcu i dwie w okolicach Rychlinka. A na świcie graczy z GPS są już miliony- w Polsce dziesiątki tysięcy. Zapraszam do tej frapującej zabawy. Już  zainstalowałem odpowiednie aplikacje. Najpierw odnajdę skrytki w okolicach Rychlinak, a potem przystąpię do zakładania nowych w Ruszowie.

Razem raźniej. GPS-y w dłoń.

Przybornik gracza