czwartek, 2 sierpnia 2018

Sprawa DINO - wyjaśnienie Starostwa Powiatowego w Zgorzelcu

Mirosław Koza - sołtys
Zgodnie z zapowiedzią skierowałem zapytanie do Starostwa Powiatowego w Zgorzelcu o wyjaśnienie sprawy  budowy marketu DINO w Ruszowie.
Odpowiedź  Starostwa w czytaj dalej





STAROSTA ZGORZELECKI
Zgorzelec, 30 lipca 2018 r.

Szanowny Pan Mirosław Koza Sołtys Sołectwa Ruszów ul. Zgorzelecka 2, 59-950 Ruszów

W odpowiedzi na podnoszony problem dotyczący budowy obiektu handlowego DINO informuję, że do Starostwa Powiatowego w Zgorzelcu wpłynął wniosek spółki akcyjnej DINO POLSKA w sprawie udzielenia pozwolenia dla zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę budynku handlowo-usługowego wraz z infrastrukturą towarzyszącą w miejscowości Ruszów. Jako, że wniosek zawierał braki formalne tutejszy organ wniósł o usunięcie w/w braków. Po uzupełnieniu przez Inwestora wskazanych nieprawidłowości zostało wszczęte postępowanie w tej sprawie oraz został nałożony na Wnioskodawcę obowiązek.usunięcia niezgodności merytorycznych w przedłożonej do wniosku dokumentacji. Uzupełnienie i usunięcie przez Wnioskodawcę wskazanych nieprawidłowości spowoduje wydanie pozytywnej decyzji zatwierdzającej projekt budowlany i udzielenie pozwolenia na budowę.
 Niżej skan pisma ↓





Kliknij , aby pismo było wyraźniejsze

9 komentarzy:

  1. Roma locuta est causa finita est. Rzym przemówił, sprawa zakończona.

    OdpowiedzUsuń
  2. Już nie mogę się doczekać aż powstanie Dino w Ruszowie. W końcu będzie coś pozytywnego

    OdpowiedzUsuń
  3. Wreszcie zniknie śmietnisko z centrum Ruszowa

    OdpowiedzUsuń
  4. A są tacy i to młodzi, którym to pasuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To są psełdo obrońcy lokalnego biznesu.

      Usuń
  5. Bardzo dobrze, że będzie Dino. Taki jest trend w europie. Markety są wszędzie. Dlaczego nie tutaj? malkontenci wprowadzają niepotrzebnie jakiś ferment... o negatywnych skutkach.. prawa rynku..

    OdpowiedzUsuń
  6. prawda jest taka, że np. Chata Polska pod względem jakości i cen, choćby porównując ofertę wędlin, chleba,serów, kawy, czy herbaty wygrywa z Biedronką czy Lidlem (z tymi sklepami mam porównanie). Lokalny handel zatem nie jest na straconej pozycji. po prostu trzeba eksponować atuty i wygrywać konkurencję nawet z Dino. po za tym wielu Ruszowian i tak codziennie jest w Węglińcu, Bolesławcu, Zgorzelcu, czy Iłowej, gdzie znajdują się markety. Mimo tego lokalne sklepy mają rację bytu. więc niech właściciele skupią się na przyciąganiu klientów a nie straszeniu nowym sklepem

    OdpowiedzUsuń
  7. wystarczy zrobić niższe ceny,gdzie klient pójdzie na zakupy? kto nie wytrzyma konkurencji?

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń