Julia, uczennica Technikum Gastronomicznego w Iłowej służyła nam dzisiaj za guru od przystrajania potraw. W jej rękach rzodkiewki, ogórek, marchewka czy por zamieniały się w fikuśne ozdóbki. Panie próbowały, kombinowały z tymi nożykami, ale efekty były, hm...różne. Izie pięknie stał por, Władzi udały się kwiatki z ogórka, innym tez coś takiego podobnego powychodziło. Ale najwięcej uwagi zebrała Julia w trakcie opowiadania o sobie i swojej szkole. A to, że po konkursie kulinarnym "Ale pasztet" ogłoszonym przez Stowarzyszenie Bory Dolnośląskiezostała zaproszona do Zamku Kliczków
do pracy, wywołało prawdziwe poruszenie. Gratulujemy Ci Julio. A z okazji zbliżających się Walentynek życzymy poznania superanckiego Romea.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz