Edward Remiszewski
Wpadłem na chwilę do Jagodzina na Biesiadę i zauroczyłem się kolorową syrenką na tle rabaty kwiatowej, sztuczną tęczą stworzoną przez miejscowych strażaków z OSP oraz mydlanymi bańkami tańczącymi w rytm zumby. Niewielka miejscowość, ale mieszkańcy są bardzo aktywni. Brawa dla nich.
Wpadłem na chwilę do Jagodzina na Biesiadę i zauroczyłem się kolorową syrenką na tle rabaty kwiatowej, sztuczną tęczą stworzoną przez miejscowych strażaków z OSP oraz mydlanymi bańkami tańczącymi w rytm zumby. Niewielka miejscowość, ale mieszkańcy są bardzo aktywni. Brawa dla nich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz