czwartek, 18 lutego 2021

Więcej o zdobyciu Ruszowa w ciekawym opracowaniu "Operacja Bolesławiecka 1945"- polecam

OPERACJA BOLESŁAWIECKA 1945 – to książka, która powstawała przez ostatnie kilka lat. Impulsem do podjęcia przez autorów pracy nad tematem przełamania niemieckiej obrony na Bobrze oraz Kwisie była kontynuacja tematu zainicjowanego w publikacji „Legnica 1945”, chęć ukazania dalszych postępów sowieckiej ofensywy nazywanej operacją dolnośląską oraz obalenia szeregu mitów narosłych wokół niej w II połowie XX wieku. Nic więc dziwnego, że znaczną część prezentowanej pracy poświecono miastu, które znalazło się w nazwie niezwykle ważnej operacji będącej istotną składową całej ofensywy – Bolesławcowi. Autorzy krok po kroku opisują postępy sowieckich oddziałów , rozpaczliwe próby łatania przerwanego frontu przez niemieckie dowództwo i często przebieg starć nawet w najmniejszych miejscowościach położonych w pasie ataku od Odry po Bóbr , Kwisę, a nawet Nysę Łużycką. Korzystają przy tym nie tylko ze źródeł i publikacji sowieckich i rosyjskich, ale jeśli to tylko możliwe – także niemieckich. Jeden z rozdziałów poświęcono wojennym tajemnicom z rejonu Bolesławca. W książce ukazano okoliczności zajęcia, między innymi takich, większych miejscowości jak: Bolesławiec, Chocianów, Iłowa, Łęknica, Nowogrodziec, Osiecznica, Przewóz, Świętoszów i Węgliniec.

R. Primke, M. Szczerepa, W.Szczerepa, Operacja Bolesławiecka 1945., Wydawnictwo Archiwum-System, Jelenia Góra 2020. Okładka twarda, format 14,5 x 20,5 cm, stron 392, czarno- białe ilustracje.

Fragment książki dotyczący walk o Ruszów

... 656 Pułk Strzelecki opanował wieś Poświętne i skierował się na Ruszów. Jeszcze wieczorem (16 lutego 1945) rozpoczęły się walki o tę miejscowość. W ich toku pułk osiągnął linię kolejową, aby w jej rejonie zająć obronę. Całą noc trwały starcia w Ruszowie, gdzie czerwonoarmiści likwidowali oddzielne punkty oporu przeciwnika.
 Ponadto Niemcy kontratakowali grupami po 10-15 żołnierzy 
wspieranymi przez transportery opancerzone. Ostatecznie
bój o Ruszów przeciągnął się do godzin porannych 17.2.45 r,
Dowództwo Grupy Armii „Środek” z niepokojem informowało
w swoich meldunkach z 17 lutego 1945 roku 0 sytuacji w tym
sektorze frontu 4 Armii Pancernej. W jednym z nich czytamy:
Na terenach leśnych na zachód od Kwisy silne oddziały piechoty
nieprzyjaciela odrzuciły naszą obronę dalej na zachód. Ruszów
i Iowa zostały utracone. Rozwój sytuacji w mym sektorze jest
szczególnie groźny. (...). Do odbicia Ruszowa i Iłowej można ty
użyć tylko słabych sił”. Rzeczywiście Niemcy nie dysponowali... 
Więcej w książce Operacja Bolesławiecka 1945, którą możesz zamówić w tym miejscu https://www.ceneo.pl/95957858

1 komentarz:

  1. U wydawcy można ją kupić taniej.
    https://archiwum-system.pl/category/ksiazki-2/

    OdpowiedzUsuń