Osoby starsze chętnie poświęcają swój czas najmłodszym. Seniorki, będące babciami, towarzyszyły dzieciom w piątkowe popołudnie. Było czytanie wierszy Brzechwy o warzywach i owocach. Było układanie jadłospisów z książki kucharskiej i programów komputerowych. Ale najlepszą zabawą dla dzieci "od zawsze" jest zamykanie się w jednym z pomieszczeń bibliotecznych, gdzie panuje półmrok. Przy
zgaszonym świetle można pobawić się w chowanego, popiszczeć ze strachu, czy udawać potwora. Jednocześnie przebywać pośród książek, oswajać się z biblioteką. Na zdjęciach widać, że nie wieje tu nudą.
Autor tekstu Jadwiga Kuternozińska. Zdjęcia Edward Remiszewski.
Bardzo dziękujemy z Zuzią za przemiłe popołudnie :D
OdpowiedzUsuń