pochwała należy się Natalii Kosowicz (główny reżyser), będącej gościnnie u swojej ruszowskiej babci, i Zuzi Łopacie - to one przejęły ciężar napisania pomysłu, bawiąc się przy tym doskonale. Z przydziałem poszczególnych ról był pewien problem, więc rozwiązali go drogą losowania. Złota rybka przypadła w udziale najcichszej, najmłodszej i najmniejszej Gabrysi Michalskiej - ale po założeniu nausznego nagłośnienia aktorka, w błyszczącej pelerynce, pięknie odegrała swoją rolę.
W rybaka wcielił się Hubert Kopania - jedyny mężczyzna w tym gronie, a w jego złą żonę Oliwia Łukaszewska. Żabkami były:Zuzia Łopata, Maja Chromy, Zofia Więcek i Ania Ostaszewicz. Służące zagrały: Maria Więcek, Nikola Michalska, Elena Zwierz. Bogaty książę z samochodem to Martyna Seniuk. Dekoracje pomogła wykonać Wiktoria Jurczak. Brawa dla Was wszystkich.
Wyrazy uznania przekazuję też od "Dużych Piratów" dla "Małych Piratów". Możemy spać spokojnie: tradycja teatralna sławiąca Ruszów, nie zaginie.
Widownia nie była może zbyt wielka, ale przyjdzie czas, że spektakl zostanie powtórzony dla szerszej publiczności.
Opiekę nad grupą sprawowała Jadwiga Kuternozińska, a nad nagłośnieniem czuwał Mirosław Koza.
Inicjatywa jest częścią bezpiecznych ferii w Domu Kultury w Ruszowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz