Ostatni (chyba) kopciuch Ruszowa nie będzie wyrzucał z komina kłębów czarnego dymu. Pan Andrzej z synem Mariuszem od miesiąca przerabiają przestarzały system grzewczy w Domu Kultury w Ruszowie. Jak twierdzą, pracy było sporo, ale najgorsze czekanie na zamówione części. Nie zawsze przychodziły one na czas.Planowany termin zakończenia inwestycji to 13 września. (jk)
wtorek, 10 września 2019
Tu nie kopcimy
Ostatni (chyba) kopciuch Ruszowa nie będzie wyrzucał z komina kłębów czarnego dymu. Pan Andrzej z synem Mariuszem od miesiąca przerabiają przestarzały system grzewczy w Domu Kultury w Ruszowie. Jak twierdzą, pracy było sporo, ale najgorsze czekanie na zamówione części. Nie zawsze przychodziły one na czas.Planowany termin zakończenia inwestycji to 13 września. (jk)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super inwestycja której nie jeden mieszkaniec Ruszowa by się nie powstydził. Szkoda, że nie mamy gazu ziemnego jak w Iłowej czy Gozdnicy. Może jakieś dotacje Gmina Węgliniec szykuje na poczet ekologicznych rozwiązań?
OdpowiedzUsuńNo chyba nie.
OdpowiedzUsuńpotwierdzam przydałby się w Ruszowie gaz ziemny...Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń