czwartek, 2 marca 2023

Nowe spojrzenie na historię okolic Ruszowa

Schemat mielerza- Wikipedia

Odkrycie przez Mirosława Marciniaka śladów po mielerzach w okolicach Ruszowa (więcej TUTAJ)  spowodowało całkowitą zmianę wyobrażeń o historii Ruszowa i jego okolic. Do niedawna pokutował pogląd o puszczańskim położeniu naszej miejscowości. Szumiące wokół lasy sosnowe, dzikie zwierzęta, zagubione  osady - to historyczny obraz wyłaniający się z naszych przypuszczeń. Wystarczy jednak spojrzeć na lidarowy skan zawarty na stronie geoportal.gov.pl, aby ukazał się zupełnie inny krajobraz. Ujrzymy tysiące śladów po mielerzach, w których wypalano węgiel drzewny. Produkt ten  znajdował zastosowanie głównie w hutnictwie żelaza. Przez stulecia był wyłącznym paliwem dla starożytnych dymarek, kuźnic oraz pierwszych wielkich pieców. Mielerze oraz liczne pozostałości po hamerniach (Kowalice, Rychlinek, Jagodzin) tworzą krajobraz zadymionego zagłębia przemysłowego. Wyobraźmy sobie dymy wydobywające się z tysięcy wypalenisk i pieców hutniczych, a otrzymamy typowy krajobraz przemysłowy.

Odbywała się tutaj produkcja metali na wielką skalę. Z Kowalic jeszcze podczas I wojny światowej wywożono na Górny Śląsk tysiące ton szlaki zawierającej około 40% żelaza, aby pozyskiwać z niej stal w nowoczesnych piecach koksowych.

Z brył rudy darniowej budowano kościoły i inne wielkie budowle.
Kościół ewangelicki w Ruszowie w większości został wzniesiony z brył rudy darniowej.👇


O występowaniu rud darniowych świadczy ochrowe zabarwienie gleby. Szczególnie dużo tej kopaliny można znaleźć w podmokłych zagłębieniach terenu oraz korytach rzek, rowów i potoków. Obszar wstępowania rudy ciągnie się na terenie Lasów Ruszowskich od okolic Piaseczna, przez Ruszów i Gozdnicę po Iłowę. 



Miejsce po mielerzach w okolicy Rychlinka - obraz lidarowy (laserowy). Każdy okrąg to pozostałość po wypalenisku mającym około 20 metrów średnicy. Kropki to miejsca napowietrzania kopców drewna. Takich okręgów można naliczać tysiące.

☝Tak mógł wyglądać krajobraz mielerzowy. Źródło: https://erasmusminerator.blogspot.com/2017/11/mielerze-w-krzemionkach.html

Produkcja żelaza z rud darniowych trwała przeszło 300 lat. Ostatnie dymarki zostały wygaszone dopiero w połowie XIX wieku . ER

1 komentarz:

  1. Można jeszcze dodać, że przez ciągła eksploatacje, na naszym terenie już praktycznie nie można znaleźć rudny darniowej. Więcej zawarte jest w książkach Waldemara Bema. Ciekawym ośrodkiem była Polana gdzie produkowana była smoła ( nawet jedno wzniesienie jest nazwane od tej czynności )

    OdpowiedzUsuń