Opowiada Pani Sabina Koza, która doskonale znała Państwa Obolewiczów
Autor Jadwiga KuternozińskaAlbumy odnalezione na strychu skłoniły jedną z osób uchwyconych na starym zdjęciu
do wspomnień. Pani Sabina Koza opowiada o właścicielach albumów, pp Weronice i Pawle Obolewiczach. Zrodził się pomysł zrobienia wystawy, choćby wirtualnej. Przepatrzmy nasze kuferki po dziadkach, rodzicach, zeskanujmy je (można w bibliotece za darmo) i pokażmy ślad tego co przeminęło.
Jeszcze kilka starych fotografii:
Jadziu proszę o więcej wspomnień z naszymi mieszkańcami Ruszowa, z tamtych lat. Może by tak cały cykl póki jeszcze mieszkańcy pamiętają wojenne i powojenne czasy. Z zapartym tchem wysłuchałam i chcę więcej .. :) Pozdrawiam . Ulka
OdpowiedzUsuńPopieram.
UsuńUla, masz zupełną rację. Jest to nasz zamysł, częściowo realizowany poprzez zbieranie materiałów o Ruszowie. Później opracowanie tego i wydanie w formie elektronicznej i papierowej. Mamy niemieckie opracowania . Tylko, jak sama widzisz, tyle się dzieje, że nie ma czasu na wszystko. Marzyłoby się nam włączenie jeszcze kilku osób do tej pracy. Ale może ... Pozdrawiamy tych, co we Francji.
OdpowiedzUsuńPS.W marcu lub kwietniu były wspomnienia Pani Spiewak.
we Francji? nasunął się kolejny pomysł docieramy praktycznie wszędzie gdzie jest dostęp do internetu. Może ci z mieszkańców Ruszowa którzy z różnych przyczyn wyjechali zechcą nam pomóc umieszczając swoje wspomnienia... przesyłając skany zdjęć... gazet... listów... map... a nawet drobnych informacji... z których każda może być nowym początkiem czegoś wielkiego...
UsuńPopieram, nasi dziadkowie i rodzice byli pierwszym pokoleniem osiadłym tu po wojnie. Dopiero zapuszczamy korzenie i mamy okazję dotrzeć do powojennych początków, bo żyją jeszcze niektórzy mieszkańcy.
UsuńPaństwo Obolewiczowie mieszkali przy ul. Ratuszowej, naprzeciwko przedszkola.- Dziękuję Anonimowemu za skorygowanie błędu.
OdpowiedzUsuń