Edward Remiszewski
Park to prawdziwa perełka i chluba naszej miejscowości. Położony na stosunkowo niedużym, ale bardzo urozmaiconym obszarze, zachwyca różnorodnością szaty roślinnej, składającej się się z pięknego starodrzewu, ciekawych krzewów, bylin i bujnej roślinności wodnej oraz bagiennej. Niektóre stare drzewa osiągają imponujące rozmiary. Rosnące przy płocie daglezje należą do
najwyższych drzew w okolicy, a być może w Polsce. Dzięki właściwemu doborowi roślin wieloletnich, bujnie rozrastają się, nawet bez specjalnej pielęgnacji, poletka złożone z bergenii i funki sinej. Wspaniale krzewi się roślinność wodna; kosaćce żółte złocą brzegi sadzawek w okresie wiosennym, a latem rozpław sercolistny okala i maluje na niebiesko pomost na stawie.
O wartości przyrodniczej parku stanowi nie tylko bogata szara roślinna, ale również zwierzęta, które się w nim zadomowiły (ptaki, owady, płazy ryby oraz drobne ssaki).
Ekosystem parkowy jest bardzo delikatny. Na skutek niezamierzonej działalności człowieka wyginęły niektóre cenne rośliny: 2 klony japońskie, tawułki i niektóre różaneczniki oraz większość krokusów.
Woda, ziemia i ludzie tworzą triadę, symbolizującą jedność świata, której dwa trzony, niebo i ziemia stanowi dominantę, a człowiek jest mile widzianym gościem - pod warunkiem, że nie zakłóca równowagi systemu.
Jeżeli zdominujemy przyrodę, tak jak niestety to często czynimy, zakłócimy bezpowrotnie jej harmonię.
Park ma przecież służyć wszystkim mieszkańcom przez cały rok.
Park to prawdziwa perełka i chluba naszej miejscowości. Położony na stosunkowo niedużym, ale bardzo urozmaiconym obszarze, zachwyca różnorodnością szaty roślinnej, składającej się się z pięknego starodrzewu, ciekawych krzewów, bylin i bujnej roślinności wodnej oraz bagiennej. Niektóre stare drzewa osiągają imponujące rozmiary. Rosnące przy płocie daglezje należą do
najwyższych drzew w okolicy, a być może w Polsce. Dzięki właściwemu doborowi roślin wieloletnich, bujnie rozrastają się, nawet bez specjalnej pielęgnacji, poletka złożone z bergenii i funki sinej. Wspaniale krzewi się roślinność wodna; kosaćce żółte złocą brzegi sadzawek w okresie wiosennym, a latem rozpław sercolistny okala i maluje na niebiesko pomost na stawie.
O wartości przyrodniczej parku stanowi nie tylko bogata szara roślinna, ale również zwierzęta, które się w nim zadomowiły (ptaki, owady, płazy ryby oraz drobne ssaki).
Ekosystem parkowy jest bardzo delikatny. Na skutek niezamierzonej działalności człowieka wyginęły niektóre cenne rośliny: 2 klony japońskie, tawułki i niektóre różaneczniki oraz większość krokusów.
Woda, ziemia i ludzie tworzą triadę, symbolizującą jedność świata, której dwa trzony, niebo i ziemia stanowi dominantę, a człowiek jest mile widzianym gościem - pod warunkiem, że nie zakłóca równowagi systemu.
Jeżeli zdominujemy przyrodę, tak jak niestety to często czynimy, zakłócimy bezpowrotnie jej harmonię.
Park ma przecież służyć wszystkim mieszkańcom przez cały rok.
Kaczka krzyżówka |
Kosaćce żółte |
Krokusy posadzone przez uczniów dla uczenia dziecięcych ofiar holokaustu |
Rozpław sercolistny przy pomoście |
Szuwary |
Poletko hosty i begenii |
Staw pokryty rzęsą wodną |
Bujna roślinność przybrzeżna |
Brawo Panie Edwardzie wreszcie ktoś się zainteresował przyrodą w naszym parku bo jak tak dalej będzie to z parku zrobią pustynię.
OdpowiedzUsuńNiby kto tą pustynie zrobi,może wprowadzić zakaz wstępu do parku. Naturalne jest że co jakiś czas coś uschnie lub się zepsuje,nic nie jest wieczne. Trzeba tylko na bieżąco naprawiać i dosadzać .
OdpowiedzUsuńNajpierw to zacznijmy od tego że pilnowanie grup sprzątających które mają za to płacone są karygodne sprzątają po łebkach nikt o tym nie mówi o tym że wszystko powinno się regularnie naprawiać i pilnować tego tez się nie mówi tylko o tym że ktoś psuje gdzie mamy chodzić my młodzi w klubie tylko wybrana grupa ma możliwość siedzenia i okupowania a my to może tylko w lesie nie dba się o młodzież i dlatego tak pomagają sołtysowi jak pomagają a to my jesteśmy siła w tym Ruszowie
OdpowiedzUsuńMyślę że naprawianie to wyrzucenie pieniędzy w błoto, zobacz jak wygląda altanka i płot z tyłu, w stawie pływa sobie łabędź o kształcie klosza od lampy sam tam wpadł??? być może znudziło mu się na lampie.
OdpowiedzUsuńEdi zejdż na ziemię do parku.
OdpowiedzUsuń