Pani Ania jest przykładem babci czytającej swoim wnukom. I tym dzieciom, które chcą posłuchać bajek w bibliotece. Co prawda epidemia grypy zatrzymała wielu najmłodszych w łóżkach, ale za tydzień będzie ciąg dalszy. W otoczeniu groźnych tygrysów nawet bajka o kotku, który był chorych nabiera innego wymiaru. Czy zanika sztuka czytania bajek na rzecz bajek oglądanych na ekranie?Trochę szkoda byłoby tego bogactwa słów i rozwoju wyobraźni u maluchów. Dlatego spotykamy się w przyszły piątek
o 16.00. Poniżej filmik z zajęć:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz