Znani ruszowianie: Grzegorz

Autor Edward Remiszewski

Z wielką pompą, z udziałem władz miasta, Pani Starosty powiatu żarskiego, lubuskich artystów oraz zaproszonych gości otwarto dzisiaj w Salonie Wystaw Artystycznych ŻDK dużą wystawę prac Grzegorza. Szczeglinie ciepło i serdecznie Pani Komisarz wystawy powitała Państwa Krystynę i Eugeniusza Ogórków- rodziców artysty. 

Zwiedzający z podziwem oglądali dzieła Grzegorza.  Ze ścian salonu spoglądały

na nich smutne portrety oraz grafiki wizualizujące abstrakcyjne pojęcia; miłość, wiarę, tolerancję i inne. Jedną z sal prawie w całości wypełniały stylizowane akty. Mroczną atmosferę rozjaśniały duże, świetliste obrazy, Jasne pastelowe barwy, pełne radości i optymizmu przykuwały uwagę zwiedzających. - Bo Grzesiu by wesołym i szczęśliwym chłopcem. Ale, jak każdy artysta, bardzo wrażliwy i delikatny- mówi nauczyciel Grzegorza, Pan Litewka. Niestety, nie wytrzymał presji związanej z pracą z rozwydrzoną młodzieżą w prywatnej szkole plastycznej. Poddał się bez walki. Wielka szkoda. Ale i tak, jak w przemowie do rodziców powiedziała komisarz wystawy, osiągnął rzecz niedostępną zwykłemu człowiekowi.- Nieśmiertelność

Tak o Grzegorzu mowi jego instruktor z Domu Kultury w Żarach

...Grzesiek był fajnym chłopakiem! Nie – w jakiś sposób jest! Jest w swoich obrazach i grafikach – istnieje w nich w piękny i intymny sposób – istnieje w nich jak ktoś kto dopuścił nas do swojego świata, wprowadził w niego i dyskretnie wycofał się pozostawiając nas z nim sam na sam ……

Non Omnis Moriar

Jerzy Litewka

Więcej w tym linku

Galeria zdjęć z wystawy znajduje się w tym linku