I chociaż nie wszystko w tym dniu wyszło zgodnie z planem, bowiem zakres prac się powiększył o wyrwanie ogromnego pniaka - pozostałości po lipie - to chciałabym z tego miejsca podziękować za pracę i poświęcony czas przede wszystkim tym
dzieciom, które były obecne i tak dzielnie pracowały. A także rodzicom: Reginie Bałut, Piotrowi Kopani, Sebastianowi Zwierz i Darkowi Więckowi oraz Kubie Cegiełce z młodzieżowego wolontariatu.
Szczególne podziękowania dla sołtysa Mirka Kozy (obiecał dodatkowo pracującym dzieciom lody), Darka Stelwacha za ogrom pracy prywatną koparką, Jerzego Perońskiego, Jadwigi Kuternozińskiej i Henryka Drozdka. Podziękowania dla Piotra Magiery za użyczenie transportu
Dziękujemy, iż mimo upalnego dnia nie opuściliście nas. Pokazaliście, że nie jesteśmy sami. Dziękujemy za pomoc.
Ponizej na filmiku mocowanie się koparki z wielkim pniakiem. Da radę czy nie - zastanawialiśmy się. Dał radę!
Anna Jagiełło - instruktor w Domu Kultury w Ruszowie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz