wtorek, 1 października 2019

Co słychać w powiecie? Okiem Szymona II/2019


Trochę czasu minęło od ostatniego numeru mojego informatora, dlatego ten reportaż będzie trochę dłuższy. Rozpoczynając drugie wydanie mojego cyklu informacyjnego, chciałbym zadać proste, retoryczne pytanie, które rzuca mi się ostatnio na myśl - Czemu jest tak źle? Wróć, może trochę zbyt ostro - Czemu nie jest tak dobrze jakbyśmy chcieli? Skąd te moje przemyślenia? Wprowadzę was Państwo w aktualną sytuację naszego powiatu. Słyszeliście o podwyżkach płac dla
nauczycieli, które łaskawie dał nasz rząd? Tak, każdy słyszał. Nie dyskutuję z tym czy powinny być podwyżki i ile miałyby one wynosić, każdy chciałby otrzymywać sprawiedliwą zapłatę za swoją pracę, jednak chce Państwu przedstawić sytuację od innej strony. Koszt podwyżek pensji nauczycielom zapewnionych przez nasz rząd w naszym powiecie to około 1 600 000 zł. Zgadnijcie ile otrzymaliśmy subwencji od Państwa na ich pokrycie. Zapisałem sobie, bo słuchałem z niedowierzaniem, 619 536 zł. Gdzie milion? A no niestety musimy sobie sami poradzić i go niestety znaleźć. Wszystko się w dzieje w sytuacji gdy już powinniśmy domykać nasz budżet, a nie myśleć o nowych wydatkach. Brakujący milion dotyczy 3 miesięcy których będą dotyczyć podwyżki. Aż się boję pomyśleć co może mieć miejsce w przyszłym roku, mam nadzieję że nie będzie to prosta matematyka - 4 kwartały razy 1 brakujący milion = 4 miliony kolejnego obciążenia budżetu w przyszłym roku. Z całej Polski docierają podobne sygnały od samorządów. Kolejny problem to obniżony PIT i zwolnienie z podatku osób do 26 roku życia. Tak w przypadku samorządów to problem, choć sam uważam, że podatek dochodowy jest największym złem, ponieważ uważam że jest to po prostu kara za pracę. Zostawmy moje osobiste, liberalne poglądy, na rzecz sytuacji w samorządzie. 10,25 % Podatku PIT zostaje w naszym powiecie i jest to część naszego dochodu, abyśmy mogli realizować powierzone nam zadania. Do półrocza nasz plan przychodu z tytułu tego podatku zrealizowaliśmy w niemalże 48%, wydaje się, że nie jest źle. Perspektywa jest jednak inna, w drugim półroczu, będą miały miejsce wydarzenia przytoczone wcześniej, czyli obniżony PIT i zwolnienie z podatku osób do 26 roku życia. Jak wszystko na to wskazuje, osiągniemy mniejsze niż zamierzone dochody, ponieważ nasze Państwo nie zrekompensuje nam mniejszych wpływów, zapewnionych przez swoje decyzje. Prosto mówiąc pojawią się kolejne problemy finansowe. Efekt? Problemy z realizowaniem najbardziej podstawowych zadań. Zarośnięte pobocza, dziury w naszych drogach czekające na długo oczekiwane łatanie, odkładane inwestycje i drastycznie ograniczane wydatki. Myślę, że jest to plan na nasze samorządy. Państwo dąży do marginalizowania roli samorządów, które miałyby zając się bieżącym zarządzaniem i podstawowymi zadaniami. Bez dofinansowań inwestycji z zewnątrz ze strony Państwa lub UE, nie będziemy w stanie sami ze swoich środków realizować kolejnych inwestycji, a pomoc i środki ze strony Państwa będą otrzymywać tylko„Słuszne” samorządy, aby w tych mniej posłusznych samorządach dać przekaz, już za lekko ponad 4 lata, że władze sobie nie poradziły i pora na dobrą zmianę. To tylko moja z jednych, mniej optymistycznych teorii... Wróćmy do naszego samorządu. Jest szansa na I Etap modernizacji ulicy Łużyckiej w Ruszowie! Na remont około kilometrowego odcinka przebiegającego przez naszą miejscowość, złożyliśmy wniosek w ramach Funduszu Dróg Samorządowych do Wojewody Dolnośląskiego. Projekt zakłada uzyskanie 50% dofinansowania na odcinek, który miałby aktualnie mniej więcej kosztować około 850 tysięcy. Remont miałby zostać przeprowadzony w przyszłym roku. Drugą połowę, po 25% miałyby wspólnie pokryć Powiat Zgorzelecki oraz Gmina i Miasto Węgliniec, zgodnie z przyjętą strategią i planem remontów dróg w naszym powiecie. Wspólny plan i strategia remontów została wypracowana w lipcu podczas spotkania z Burmistrzami, Wójtami i ich przedstawicielami. No prawie wszystkie samorządy brały udział w pracach, z wyjątkiem jednego. Odpowiedni wniosek trafił już dosyć dawno do samorządu Gminy i Miasta Węgliniec, jednak nadal oczekujemy na oficjalne stanowisko, choć nieoficjalne doniesienia są pesymistyczne dla mieszkańców Ruszowa i okolic. W przypadku otrzymania dofinansowania w naborze i braku pokrycia wspomnianych 25% wkładu przez Gminę i Miasto Węgliniec, inwestycja nie będzie realizowana. Myślę jednak, że są to kwoty na tyle niewysokie, że wspólnie damy radę przeprowadzić tą inwestycję i pokażemy jak powinno się współpracować na różnych poziomach samorządu. Dodam jeszcze raz, że pozostałe samorządy w naszym powiecie, są zachwycone możliwością realizacji inwestycji dla mieszkańców w taki sposób. Wzorowym przykładem jest Gmina Wiejska Zgorzelec, która realizuje wspólnie z nami inwestycje z wkładem o wiele większym niż oczekiwane 25% kosztów całości inwestycji. Co do dziur w naszych powiatowych drogach lada moment zacznie się postępowanie mające na celu wyłonienie wykonawcy „patcherowania”, czyli lepienia emulsją i grysem naszych dziur. Znam temat, codziennie jeżdżę slalomem do pracy, nie wiedząc która droga jest gorsza wojewódzka czy powiatowa …. Odnośnie naszej drogi wojewódzkiej nr 296, chciałbym uspokoić mieszkańców do których dotarła plotka, że droga nie będzie remontowana lub będzie remontowany inny odcinek niż ten w Jagodzinie, a wszystko to miało się odbyć przez głośny baner mieszkańców Jagodzina. Remont się rozpoczął, aktualnie prowadzone są pracy prze poboczach. Radziłbym się raczej zastanowić, czy ten baner jednak nie pomógł? Zostawmy już te drogi i przejdźmy dalej. Ciekawej prezentacji wysłuchałem podczas posiedzenia komisji bezpieczeństwa. Pani dyrektor naszego szpitala, Zofia Barczyk przedstawiła ciekawą analizę sytuacji naszej, samorządowej służby zdrowia. Jesteśmy posiadaczami największego szpitala powiatowego w Województwie Dolnośląskim, z 26 specjalistycznymi oddziałami, 40 poradniami specjalistycznymi, udzielającym świadczenia niemalże 150 000 osobom rocznie, nasze zespoły ratownictwa medycznego wyjeżdżają średnia 26 razy na dobę, szpitalny oddział ratunkowy udziela średnio 56 świadczeń na dobę, w ubiegłym roku około 80 mln złotych szpital przeznaczył na inwestycję, jesteśmy Liderem Rozwoju w Województwie Dolnośląskim, mamy największą ilość nadwykonań świadczeń w naszym województwie, aktualnie gruntownie przebudowywany jest szpitalny oddział ratunkowy, w planach wielkie inwestycje między innymi przebudowa bloku operacyjnego, to wszystko mogłem usłyszeć. Fajne wskaźniki, same pozytywne słowa, czy to czuć w naszym szpitalu? Myślę, że pod względem wyposażenia jak najbardziej tak, ale w pozostałych aspektach nie do końca jestem przekonany … Jedna statystyka została mi jednak najbardziej w pamięci. W naszym regionie na przełomie ostatnich miesięcy i lat odnotowujemy ogromny wzrost dotyczący leczenia chorób onkologicznych. Jest to związane z coraz większą i lepszą diagnostyką, ale także ze wzrostem naszej zachorowalności. I jak ma się do tego sytuacja z naszym nowoczesnym, niefunkcjonującym centrum radioterapii Amethyst i brakiem dla niego kontraktu ze strony NFZ? Otóż zamiast przygotowywać się na nowe wyzwania oraz problemy i zacząć leczyć ludzi, wolimy „Gasić pożary” i przypomnimy sobie o tym centrum gdy będzie bardzo potrzebne w najbliższej przyszłości, ale wtedy nie będzie już inwestora i centrum, po prostu będzie za późno. Co tam słychać w statystykach naszej policji? Najgorzej jest z wypadkami samochodowymi, których niestety jest coraz więcej, zwłaszcza na naszej DW 296. Zanotowano także wzrost włamań oraz kradzieży. Największy odsetek kradzieży dotyczy paliwa i odjeżdżania z pełnym bakiem ze stacji paliwowych, zwłaszcza w okolicach autostrady. Bardzo trudna sytuacja ma miejsce także w samej Komendzie Powiatowej Policji w Zgorzelcu, w której brakuje już 42 policjantów! To jest już około 20% załogi! Dopytywałem się, jak ma się to do przywrócenia posterunku policji w Węglińcu, które planowane jest na przyszły rok. Usłyszałem, że nie powinno być problemu. Etaty będą przesunięte z Komisariatu Policji w Pieńsku. Trzymam za słowo, będę monitorował sytuację! Odnośnie mojego konika - Straży Pożarnej, przygotowuję głębszą analizę, którą już niedługo przedstawię. A co tam nasz Powiat Zgorzelecki zdziałał w naszej gminie w ostatnim czasie? Dofinansowaliśmy takie imprezy jak: Święto Grzybów w Węglińcu, Victoria Żaczek Cup 2019 w Ruszowie, Biesiada Wiejska Jagodzin 2019, IV Festyn Strażacki "Strażacy Mieszkańcom" w Starym Węglińcu oraz Święto Pierogów w Kościelnej Wsi. Kolejne imprezy z naszym wsparciem przed nami. Do usłyszenia!

Szymon Mikołajczyk



3 komentarze:

  1. P. Wieczorek jak był w Starostwie to sam nalegał od ówczesnego Burmistrza Gminy Węgliniec, aby dołożył się do remontu drogi powiatowej w Ruszowie a teraz jak został on burmistrzem, to nie chce się dołożyć? Chyba przekonał się jakim budżetem gmina dysponowała i dysponuje. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tym, że wtedy pieniądze w budżecie były niezaplanowane. Była spora nadwyżka budżetowa, i brak konkretnych pomysłów na inwestycje w gminie, brak dobrej ręki. Teraz są już zrobione projekty i planowane bardzo ambitne tematy, na które brakuje i szuka się środków zewnętrznych.
    Za to powiat nie robi prawie nic. W okresie gdy Pan Mariusz był w powiecie, realizowano znaczne więcej inwestycji, w tym inwestycje drogowe. Teraz znowu wszystko siadło, bo zarząd powiatu skupia się na błysku fleszy, a nie rozwijaniu powiatu. Etatowy członek zarządu za którym głosował Pan Szymon kosztuje powiat rocznie ze 160 tys. zł. do tego dołożyć kilku innych zatrudnionych po znajomości za duże pieniądze(J.Sochoń) i mamy na ulicę Łużycką nawet bez dofinansowania z Funduszu Dróg Samorządowych.

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń