50 lat od tragedii w kopalni Kaławsk

W środę minęła 50-ta rocznica tragicznych wydarzeń w Kopalni Węgla Brunatnego Kaławsk w Zielonce. Nie było możliwe by przejść obok tej rocznicy obojętnie… Tragiczne wydarzenia z 22 stycznia 1970 roku, pięciu górników, którzy tego dnia nie wrócili do swoich domów doczekali się upamiętnienia. W centralnym punkcie Zielonki, za dawną kopalnią w tle powstał pomnik ofiar górniczej tragedii. W sposób uroczysty przy akompaniamencie Orkiestry KWB Turów, Burmistrz Gminy i Miasta Węgliniec
Mariusz Wieczorek, Senator RP Rafał Ślusarz, Dyrektor Oddziału KWB TURÓW w Bogatyni Sławomir Wochna, Przewodniczący Stowarzyszenia Górnołużyckich Górników z Gorlitz/Hagenwerder Joachim Neumann, Prezes Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Węglinieckiej Krzysztof Polewski, oraz były pracownik Kopalni Węgla Brunatnego Kaławsk w Zielonce Pan Piotr Piotrowski dokonali uroczystego odsłonięcia pamiątkowej tablicy. Na tablicy wymienieni są wszyscy tragicznie zmarli górnicy tej kopalni od początku jej działalności.

    Burmistrz w swym przemówieniu przypomniał okoliczności tragicznych wydarzeń sprzed pół wieku:

„Był to czwartek, 22 stycznia 1970 roku. Na szybie wydobywczym „Rygle II” położonym w środku lasu, dokładnie o godzinie 17.23 wdarła się woda. Woda zatopiła wyrobisko chodnikowe, w którym pracowało 42 górników, 37 z nich uratowano, los pięciu pozostałych górników był nieznany.

     W piątek, w godzinach południowych ekipy ratownicze dotarły do poziomu, gdzie znajdować się powinno – według wskazania ocalonych górników – trzech spośród pięciu odciętych w zatopionych chodnikach. Nie natrafiono jednak na ich ślad. Warstwa mułu sięgała w tym miejscu od 2 do 3 metrów grubości, część wyrobisk była całkowicie zamulona. Ze względu na bardzo trudne warunki dotarcia do odciętych górników sprowadzono specjalne urządzenia do wiercenia szerokich otworów w celu dojścia do nich drogą jak najkrótszą, wprost z powierzchni ziemi.”

       Niestety, pięciu górników nie uratowano. Był to początek końca tej kopalni.

W dniu 22 stycznia 1970 roku w kopalni Kaławsk zginęli:

†             KAROL BUCZKOWSKI

†             LEON CICHULSKI

†             MICHAŁ CHUDYK

†             STANISŁAW SZKUTNIK

†             STEFAN WOJCIECHOWSKI

     Pomniki są znakami czasu i historii. Ocalić od zapomnienia… To ważne zadanie Całego społeczeństwa, jednakże musimy sobie wszyscy uświadomić pomnik to tylko martwy kamień, marmur czy wagonik. Taki przedmiot nie będzie spełniał swego zadania, jeśli nie będzie stała za nim pamięć ludzka. Naszym zadaniem jest nie tylko pamiętać – musimy też przekazywać naszą wiedzę i wartości w które wierzymy dzieciom i wnukom, stawiając w ich młodych umysłach takie pomniki na przyszłość – oto nasze najważniejsze zadanie, któremu musimy sprostać.

     Składamy serdeczne podziękowania wszystkim osobom, które w choćby najmniejszym stopniu przyczyniły się do powstania tej pięknej inicjatywy.

źródło:wegliniec.pl