http://www.ziemialubuska.pl/1526,1493,,.html
Zdjęcia: Stanisław Myślicki
i Edward Remiszewski
Podczas rajdu zorganizowanego przez Koło Ludzi Aktywnych " Pirat", działające przy Bibliotece Publicznej w Ruszowie dotarliśmy do Kowalic-niewielkiej wsi położonej około 3 km od Iłowej. Drogą wyłożoną kostką bazaltową , otuloną wspaniałymi starymi drzewami, grupa rowerzystów szybko jechała do Kowalic (Nicolschmi
jeszcze 40 procent żelaza. Wywożono ją w XIX wieku na Górny Śląsk w celu ponownego przetopu. Kowalice nie samym tylko hutnictwem żyły. W pierwszej połowie XIX w. wytwarzano tu chałupniczymi metodami tkaniny lniane i bawełniane (22 krosna w 1845 r.). Wieś dzieliła się na dwie części: zachodnią -łużycka i wschodnią- śląską. Po zakończeniu pierwszej wojny światowej na skraju wsi postawiono pomnik ku czci poległych w wielkiej wojnie mieszkańców Kowalic. Monument odnowiono i ponownie ustawiono na cokole w 2008 roku. Natomiast koło myśliwskie "Jenot" KWB Turów wzniosło we wsi pomnik Hubertusa- patrona myśliwych.
Z Kowalic biegnie przez las bardzo dobra droga żwirowa, którą szybko można dojechać do Klikowa.( tutaj również znajduje się pomnik poległych podczas I wojny światowej mieszkańców Klikowa - Klix). Przed wojną podobne pomnik znajdowały się w każdej miejscowości. Najokazalszy wzniesiono w Ruszowie w t.z. "parku szkolnym". Dzisiaj nie ma po nim ani śladu. Na ruszowskim cmentarzu znajduje się natomiast wielka kamienna tablica upamiętniająca poległych w latach 1914-1918 członków parafii Rauscha. (Ruszów)
W tym roku minie ( 28 czerwca) 100 rocznica wybuchu I wojny światowej, zwanej na Zachodzie " wielką wojną". Niewiele się u nas mówi i pamięta o okrutnych walkach, które w latach 1914 1918, pochłonęły co dziesiątego mieszkańca Niemiec. Wojna ta stanowiła preludium, tej jeszcze straszniejszej, II wojny światowej.
Stare widokówki Kowalic
Tablica koła Jenot i pomnik Hubertusa
Kowalice- jakie zastaliśmy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz