Pierogowa ekipa |
Pogoda jaka jest, każdy widzi. Mamy nadzieję, że mieszkańcy i zaproszeni goście nie zawiodą nas i przyjdą do parku. Obiadu nie trzeba gotować. Katering już czeka- grochówka, kiełbaski, ciasta domowej roboty. Farsz do ruskich stoi w wielkich miskach gotowy do przerobienia na pierogi. W jednej patelni pachnie świeżutka okrasa - skwareczki, w drugiej -podsmażona cebulka do
polania. A i śmietana, jak kto lubi, jest. Dziękujemy za ziemniaki Grzegorzowi Tyrakowskiemu i Józi Wronie. Zapraszamy smakoszy do stoisk.
mniam,mniam jak ja lubię pierogi
OdpowiedzUsuńW Ruszowie mamy po prostu wspaniałe kobiety,
OdpowiedzUsuńDo zobaczenia!