Ostatni rajd w tym roku. Aby do wiosny. |
autor: Edward Remiszewski
Janek oznajmił nam krótko.- Od kiedy jeżdżę z wami, wszystkie moje dolegliwości minęły jak ręką odjął.
Niedawno braliśmy udział w rajdzie inaugurującym sezon rowerowy w Gozdnicy. A w ostatnią niedzielę wyjechaliśmy na rajd rowerowy na zakończenie sezonu- króciutki, do kompleksu wodnego "Górniak". Zaledwie 10 km w obie strony. Potem spotkanie w bibliotece. Miło upłynął czas przy oglądaniu zdjęć i
filmów obrazujących nasze dokonania w minionym sezonie. Były również smaczne racuchy i ciastka.
Na pytanie.-Co było największym osiągnięciem KLAP w tym roku? Bez wahania odpowiadamy.- Przetrwaliśmy w dobrej kondycji, zwiększa się ilość członków naszej ekipy. KLAP to nie tylko rozrywka i aktywne spędzanie wolnego czasu ale również lek na wszystko, działający jak korzeń mandragory. - Janek oznajmił krótko.- Od kiedy jeżdżę z Wami wszystkie moje dolegliwości minęły jak ręką odjął.
Pozyskaliśmy nowych przyjaciół. Już nie tylko współdziałamy z Kołem Rowerowym w Iłowej, OGRAMI ze Starego Węglińca, ale również z Klubem Aktywnego Seniora w Gozdnicy, a od niedawna także z Akademią Seniora w Bolesławcu. Zbliża się sezon jesienno-zimowy. KLAP jak kameleon ulega metamorfozie. Teraz pora na aktora. W najbliższą niedzielę jedziemy do Wrocławia na operę Carmen oraz do Afrykarium. Potem rozpoczynamy próby przedstawienia dla dzieci. Premiera na św. Mikołaja.
Gozdnica pozdrawia
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Gozdnicę. A może umówimy się razem do Kliczkowa na "Ale pasztet"?
OdpowiedzUsuńMam34 wiosny ale Wy wspaniali jestescie zycze pieknej zimy i szybkiej wiosny dołączyłmy do was pozdrawiam
OdpowiedzUsuń