poniedziałek, 12 października 2015

Jak ten czas leci

Ostatni rajd w tym roku. Aby do wiosny.
autor: Edward Remiszewski
Janek oznajmił nam krótko.- Od kiedy jeżdżę z wami, wszystkie moje dolegliwości minęły jak ręką odjął.

Niedawno  braliśmy udział w rajdzie inaugurującym sezon rowerowy w Gozdnicy. A w ostatnią niedzielę wyjechaliśmy na rajd rowerowy na zakończenie sezonu- króciutki, do kompleksu wodnego "Górniak". Zaledwie 10 km w obie strony. Potem  spotkanie w bibliotece. Miło upłynął czas przy  oglądaniu zdjęć i
filmów obrazujących nasze dokonania w minionym sezonie.  Były również smaczne racuchy i ciastka.
Na pytanie.-Co było największym osiągnięciem KLAP w tym roku? Bez wahania   odpowiadamy.- Przetrwaliśmy w dobrej kondycji, zwiększa się ilość członków naszej ekipy. KLAP to nie tylko rozrywka i aktywne  spędzanie wolnego czasu ale również lek na wszystko, działający  jak korzeń mandragory. - Janek oznajmił krótko.- Od kiedy jeżdżę  z Wami wszystkie moje dolegliwości minęły jak ręką odjął.
Pozyskaliśmy nowych  przyjaciół. Już nie tylko współdziałamy z  Kołem Rowerowym w Iłowej, OGRAMI ze Starego Węglińca, ale  również z Klubem Aktywnego  Seniora w Gozdnicy, a  od niedawna także z Akademią Seniora w Bolesławcu. 
Zbliża się sezon jesienno-zimowy. KLAP  jak kameleon ulega metamorfozie. Teraz pora na aktora. W najbliższą niedzielę jedziemy do  Wrocławia na  operę Carmen oraz do Afrykarium. Potem rozpoczynamy próby przedstawienia dla dzieci.  Premiera na św. Mikołaja. 











3 komentarze:

  1. Gozdnica pozdrawia

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozdrawiamy Gozdnicę. A może umówimy się razem do Kliczkowa na "Ale pasztet"?

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam34 wiosny ale Wy wspaniali jestescie zycze pieknej zimy i szybkiej wiosny dołączyłmy do was pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń