poniedziałek, 26 października 2015

Nalewka z czarnego bzu hitem festiwalu kulinarnego "Ale Pasztet" w Kliczkowie

III miejsce-Zapomniany
 Smak Zaginionej Wioski
Autor  Paweł Lubarski
Jerzy Porębski śpiewał tak:
"Niedaleko mojego domu jest las, 
Zakamarki nieznane nikomu i mchem porośnięty głaz.
Te słowa piosenki z dzieciństwa sprawiły, by w lasach otaczających Ruszów poszukać inspiracji twórczej i chęci wydobycia z nich tego co najcenniejsze. Spacerując po okolicy napotykamy ciekawe miejsca, w których jeszcze nie tak dawno tętniło życie. Podczas jednego z rajdów rowerowych narodził się pomysł
wydobycia zapomnianego smaku z kwiatów czarnego bzu, które do dziś zakwitają w maju w zaginionej wiosce Nowoszów (ale nie tylko - ten krzew rośnie praktycznie wszędzie). Zapominamy pomału zapach i smak soku z dzieciństwa sporządzanego przez nasze prababcie. Podczas majowej wyprawy do naszych lasów zebraliśmy najokazalsze baldachogrona kwiatów czarnego bzu, a w miniony weekend zaprezentowaliśmy efekt naszej pracy na jednym z największych festiwali kulinarnych w okolicy. Udaliśmy się do Zamku Kliczków na festiwal "Ale pasztet" by zaprezentować na nim nalewkę z kwiatów czarnego bzu, którą powiązaliśmy regionalnie z nieistniejąca już wioską Nowoszów. W konkursie wystawiliśmy nalewkę o nazwie Zapomniany Smak Zaginionej Wioski. Nie nastawialiśmy się na jakikolwiek sukces - bardziej pragnęliśmy poznać opinie ekspertów kulinarnych o produkcie pochodzącym z wnętrza Borów Dolnośląskich. Poniżej prezentujemy kilka fotek które udało nam się wykonać uczestnikom w różnych kategoriach. Na duże brawa zasłużyli również uczniowie z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Iłowej, w której kształci żywieniowe nawyki również wśród młodzieży z Ruszowa. W kategorii danie jednogarnkowe zajęli II miejsce za potrawkę z królika ze śliwkami, kapustą i białym winem.

Gratulujemy.

Eksperci kulinarni z różnych rejonów Polski.
Młodzi kucharze z ZSP  IŁOWA i pasztet wykonywany pod okiem
eksperta.
Szanowna komisja oceniająca smaki, zapachy, wygląd i sposób
podania.
Zapach oceniał  Ambasador smaku Bonduelle.
 Degustacja nalewek.
Przepis to tylko instrukcja, najważniejsze  aby gotować z
miłością.
Apetyt rośnie w miarę jedzenia...

6 komentarzy:

  1. Owoce czarnego bzu najlepsze są zbierane we wrześniu a nie w maju

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarny bez kwitnie w maju a nie we wrześniu. Jak zapewne zauważyłeś nalewka jest z kwiatów czarnego bzu - nie z owoców.

      Usuń
  2. Nalewka zapewne miała moc bo się autorowi artykułu baldach z baldachimem pokićkał... Szkoda, że mnie tam nie było...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za zwrócenie uwagi. Tak naprawdę to są baldachogrona.

      Usuń
  3. Brawa wielkie dla mlodych,aby ich smaki pachnialy w calej Polsce.Trzymajcie tak dalej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szanuje wszystkich gratuluje zdobycia dobrych miejsc ale dla mlodych to wielki sukces, Badzmy dumni, ze mamy w naszej gminie mlody narybek zapowiadajacych sie dobrych kucharzy.ZYCZE IM POLAMANYCH NOZY BRAWO. PERFEKCJA W CALYM STYLU

    OdpowiedzUsuń