Mieliśmy okazję gościć w piątkowe popołudnie mnóstwo miłych osób. Nie wiemy tylko, co było najsilniejszym magnesem: wystawa połączona z warsztatami, degustacja pierogowa, a może nadanie obywatelstwa nowym mieszkańcom? Każda z tych dyscyplin miała swoich zwolenników.
Anioły fruwały na ścianach. Ikony ze świętymi,
ustawione na wystawie, bez protestów wytrzymały oglądanie i podziwianie. Tłum osób biorących udział w warsztatach zdobniczych przeraził naszą artystkę, p. Wielisławę Wasyłew-Zwierz. Ale, posiłkując się pierogami, dała radę ogarnąć wszystko. Pani dr Kasia Bojarska od wilków wspomagała dzielnie poczynania współmieszkanki Polany. I tak jej się u nas podoba, że postanowiła osiedlić się na stałe.
Panie z KGW i KLAP cały czas, bez chwili wytchnienia lepiły, lepiły, lepiły. Ręce bolały, ale tłum smakoszy bezustannie napływał.
W drugiej części popołudnia mieliśmy okazję gościć naszych nowych mieszkańców. Przeszli oni test na obywatela Ruszowa. Pytań było 14, można było konsultować odpowiedzi z członkami rodzin. Wszyscy test zaliczyli. A w nim pytania mądre i zabawne: o liczbę ludności Ruszowa, imię sołtysa, dzikie zwierzęta hodowane we wsi itp. Certyfikaty obywatelstwa wręczył sołtys Ruszowa wraz z radnymi. Miło nam było gościć też naszych przyjaciół z Gozdnicy. Niestety, nie mieliśmy czasu porozmawiać o wspólnych "Andrzejkach", ale nadrobimy to przy najbliższej okazji.
Dziękujemy serdecznie wszystkim uczestnikom, tym pracującym i tym goszczącym się. A szczególnie młodzieży szkolnej, która brała czynny udział w lepieniu pierogów. Miło wiedzieć, że mamy godnych następców i tradycja pierogowa nie zaginie. Zapraszamy 11 grudnia na kolejny Dzień Smakosza.
Nowi mieszkańcy Ruszowa - 7 rodzin - otrzymali certyfikaty obywatelstwa |
Warsztaty: Oleńka pracuje pod kierunkiem p. Wielisławy, a Halinka podziwia anioła na ścianie, który zrobiła Gosia Drgas. |
cd warsztatów |
Tutaj warsztaty lepienia pierogów |
Skupienie i precyzja |
Młodzi podglądają jak to się robi |
Pani Kasia z certyfikatem obywatelstwa |
Możemy być dumni z nowych mieszkańców - to mówią uśmiechy |
Gozdnica zadomowiła się w bibliotece |
Pani Ewa z maluchami |
Niech ktoś powie, że paniom robota nie pali się w rękach |
Ostatnie ruchy miotłą i można iść do domu
|
Wszystko było super pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniałe spotkanie, mili nowi mieszkańcy Ruszowa i Polany. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo była miła niespodzianka, dziękujemy paniom za pyszne pierogi, panu Edkowi za ciekawy quiz, pani Jadzi za organizację imprezy.
OdpowiedzUsuńM&A
Ładnie się wypowiedzieli admini, szkoda tylko że pod anonimem. Mnóstwo było tam młodzieży!!!. ŻAŁUJĘ ŻE MNIE TAM NIE BYŁO :-/
OdpowiedzUsuńa ty już anonimowo narzekasz
Usuńpodpisał:
Anonimowy (nie admin, nie młodzież, mieszkaniec Ruszowa, był)
Brawo młodzi. Jesteśmy z Was bardzo dumni, I zapraszamy nie mniej tłumnie na następne spotkanie.
UsuńW Ruszowie wszyscy są młodzi.
OdpowiedzUsuń